Trójkąt bermudzki. 2000 ludzi zniknęło bez śladu

Jest taki obszar zachodniego Atlantyku, leżący u południowo-wschodnich wybrzeży Stanów Zjednoczonych, który tworzy konfigurację w kształcie trójkąta. Katastrofy, do których tu doszło miały niepokojący i niezwykle tajemniczy charakter.

Do jednej z nich doszło 9 listopada 1956. Wtedy to nad Trójkątem Bermudzkim zaginął amerykański bombowiec patrolowy. Nie była to jedyna dziwna katastrofa w tej części świata. Od XIX wieku w sposób spektakularny zaginęło tu ponad 40 statków i 20 samolotów, ok. 2 tys. ludzi  nigdy nie odnaleziono.

Miejsce przeklęte?

Czy można jakoś sensownie wyjaśnić tajemnicę dziwnych zaginięć, do jakich dochodzi właśnie tutaj? Zastanawiał się nad tym Artur Wolski, autor audycji z cyklu "Widnokrąg" nadanej w sierpniu 1995 roku.
- Jest to jakieś miejsce przeklęte, czarny punkt na Ziemi, gdzie znikają samoloty zniknęło tu przecież wiele okrętów - mówił autor programu. Zdaniem doc. dr Bolesława Orłowskiego tajemnica Trójkąta Bermudzkiego wynika z ludzkiej skłonności do fantazjowania i do rzeczy nadziemskich, trudnych do wytłumaczenia. Może po prostu to jest tego typu teren, na którym stosunkowo często zdarza się brzydka pogoda, może te przypadki są skutkiem zaniedbań w nawigacji – stwierdził  historyk nauki.
Według niego zastanawianie się nad przyczynami tajemniczych zaginięć w rejonie Trójkąta Bermudzkiego przypomina szukanie Atlantydy.

Trójkąt śmierci a UFO

Jednak specjaliści od zjawisk paranormalnych uważają, że dochodzi tu do sytuacji, które łamią prawa fizyki. Jedna z hipotez mówi, że za znikanie samolotów i statków w tym rejonie są odpowiedzialne niezidentyfikowane obiekty latające.

- Są informacje, że w tamtym rejonie pojawiają się jakieś świetliste kule, jakieś świetliste kształty płaskie, czy bardziej okrągłe - mówił prezes warszawskiego Tow. Badania Niezidentyfikowanych Obiektów Latających, Wojciech Andrzej Janiszewski. - Ja nie spotkałem żadnej informacji na tyle udokumentowanej, żeby można ją było przyjąć za wiarygodną. Nie zdarzyło mi się znaleźć wytłumaczenia, które w jakikolwiek sposób wyjaśniałoby sprawę.  Dokumentacja, która na ogół funkcjonuje w środkach masowego przekazu jest raczej sensacyjna niż faktograficzna. I dodał: - Podobno znajdowano tu jachty żeglarskie pozbawione załogi. Nie wiadomo, co się stało, jacht był nienaruszony, wszystko działało znakomicie, nie było śladów awarii. Być może nastąpiła jakaś dziwna psychoza – zastanawiał się gość programu.

Hipotezy naukowe

Naukowcy mówią o uderzeniach super piorunów, trzęsieniach ziemi czy podwodnych wulkanach, jako powodach nadzwyczajnie wyglądających katastrof i zaginięć. Część badaczy sądzi, że to silne stężenie metanu może powodować tajemnicze zniknięcia obiektów i ludzi. Czy to możliwe?
Odpowiedzi na to pytanie udzielił w audycji chemik, prof. Janusz Lipkowski. Posłuchaj, co powiedział. Posłuchaj o najbardziej spektakularnych zniknięciach, do jakich doszło w rejonie diabelskiego trójkąta.