Fritz Christian Anton Lang.źr. wikipedia
Kiedy propaganda łączy się ze sztuką, mieszanka może być niebezpieczna albo śmieszna. Najczęściej do takich spotkań dochodzi w gabinetach władzy.
Rozmowa, która odbyła się w 1933 roku mogła nie tylko zmienić historię filmu, ale i porwać jeszcze większe masy za narodowosocjalistyczną ideą. A jak doszło do skrzyżowania losów wielkiego twórcy kina, Fritza Langa i jednego z najniebezpieczniejszych ludzi III Rzeszy, Ministra Propagandy Josepha Goebbelsa?
Urodzony w 1890 roku, Austriak Fritz Lang, przyszły autor „Metropolis”, jako pierwsze studia ukończył architekturę na wiedeńskiej Wyższej Szkole Technicznej a następnie zainteresował się malarstwem. Potem nadeszła I Wojna Światowa, podczas której jako oficer frontowy armii austro-węgierskiej, został 4-krotnie ranny i 7-krotnie odznaczony, za walki na froncie włoskim.
Po wojnie rozpoczał się nowy rozdział jego kariery. Przyszły reżyser zajął się pisaniem scenariuszy i grą w kabaretach. Ten beztroski okres trwał do 1920 roku, kiedy odkrył go i zaprosił do współpracy Erich Pommer, jeden z największych producentów filmowych międzywojennych Niemiec.
Lata dwudzieste
Fritz Lang i Thea von Harbou.źr.wikipedia
Jest rok 1921. Mury Uniwersytetu w Heidelbergu opuszcza świeżo upieczony doktor filozofii Joseph Paul Goebbels. W 1922 roku zaczyna być rozpoznawany jako czołowy publicysta i dziennikarz ruchu nazistowskiego. Do NSDAP wstępuje dwa lata później, żeby w roku 1926 stać już na czele berlińskiego okręgu partii - jako gauleiter Berlina. Jednak kluczowy dla Goebbelsa był rok 1928, kiedy zaczął kierować propagandą partii.
W tym samym czasie Fritz Lang również miał poważny romans z nazizmem, tyle że mniej świadomy. W 1924 roku poślubił Thea’ę von Harbou, pisarkę i scenarzystkę, która współpracowała z takimi mistrzami kina jak Friedrich Murnau i Carl Dreyer. Z mężem napisała scenariusz do znaczącego dla tej historii „Testamentu doktora Mabuse”. Niestety, a może na szczęście dla zainteresowanego, rozstała się z nim, gdy wstąpiła do NSDAP. Mąż żyd przeszkadzał jej w dalszej, partyjnej karierze.
Joseph Goebbels.www.militaryimages.net
W 1933 roku, w niemieckich kinach pojawił się „Testament doktora Mabuse”, opowieść o paranoiku, snującym plany podporządkowania sobie całego świata. Po kilku dniach wyświetlania Goebbels nakazał zdjąć go z ekranów.
Ministerstwo wzywa
Gdy reżysera wezwano do gabinetu Goebbelsa sprawa nie wyglądała zbyt ciekawie. Krytykującą NSDAP wymowę „Testamentu…” mógł przyćmić tylko sukces „Nibelungów”, których naziści uważali za jedno ze sztandarowych dzieł narodowosocjalistycznych. Ku zdziwieniu Langa Goebbels przywitał go pogodnie, zaproponował kawę a potem koniak. Kiedy atmosfera stała się już swobodna, minister propagandy zaczął wspominać, jak to razem z Führerem oglądał „Metropolis”, podkreślając zachwyt Hitlera, który zasugerował, że „właśnie taki artysta powinien robić filmy narodowosocjalistyczne”.
- Co pan na to? – zapytał Goebbels.
- Jestem zaszczycony, panie ministrze – odpowiedział Lang.
Na pytanie, jakie stanowisko w kinematografii III Rzeszy najbardziej, by mu odpowiadało reżyser odpowiedział: - Niestety nie mogę piastować żadnej odpowiedzialnej funkcji, jestem bowiem pół-Żydem.
- Nie szkodzi – odpowiedział minister. – Zapomnimy o tym z uwagi na pana zasługi w wojnie światowej. Był pan oficerem, odniósł pan rany. Walczył pan o sprawę wspólną wszystkim Niemcom. Narażał pan życie, a to się u nas liczy.
Lang poprosił o dzień do namysłu i opuścił gabinet Goebbelsa, który nawet słowem nie wspomniał o „Testamencie doktora Mabuse”. Właśnie to milczenie było najbardziej znaczące. Reżyser wiedział, że propozycja jest nie do odrzucenia i jeśli się nie zgodzi zostanie oskarżony o oczernianie przywódcy partii. Z Ministerstwa Propagandy Lang udał się do swojego oddanego przyjaciela, ten zaraz poszedł na dworzec kupić mu bilet do Paryża. Wieczorem twórca „Zmęczonej śmierci” siedział w przedziale po raz ostatni oglądając przedwojenne Niemcy. Następnego dnia był już w Paryżu.
Niezmontowana wersja „Testamentu doktora Mabuse” czekała na niego na miejscu. Gdy w 1934 roku film wszedł na ekrany francuskich kin Fritz Lang dołączył do niego komentarz: „Film miał być alegorią, przedstawiającą hitlerowski mechanizm terroru. W usta zbrodniarzy włożono slogany i doktryny III Rzeszy. Miałem nadzieję, że w ten sposób uda mi się obnażyć zamaskowaną teorię hitlerowców o konieczności systematycznego niszczenia wszystkiego, co ludziom jest najdroższe… Kiedy wszystko im się zawali i znajdą się na dnie rozpaczy, będą wówczas próbowali szukać ratunku w ‘nowym porządku’”.
Amerykański sen Langa
Rok później, w 1935 roku Lang opuścił Europę i osiedlił się w Ameryce. Tam opowiedział ze szczegółami o swojej jedynej rozmowie z Goebbelsem. Reżyser wojenną zawieruchę przetrwał za oceanem. Jego dawny rozmówca po śmierci Hitlera awansował na stanowisko kanclerza III Rzeszy. Objął je 30 kwietnia 1945, by już 1 maja popełnić samobójstwo.
Testament doktora Mabuse.źr. wikipedia
Przez następne lata Fritz Lang robił filmy dobre, ale już nie tak wizjonerskie, jak ”Testament doktora Mabuse”, czy „Metropolis”. Dwanaście lat po zakończeniu wojny reżyser powrócił do Niemiec w nadziei odzyskania dawnej pozycji. Nakręcił wtedy jedne ze swoich ostatnich niemieckich filmów. W 1960 roku jeszcze raz na ekranach pojawiła się postać doktora Mabuse - w czwartym i ostatnim z serii filmów, „Tysiąc oczu doktora Mabuse”.
W 1976 roku w wieku osiemdziesięciu sześciu lat znany reżyser umarł w Beverly Hills. Rozgrywka pomiędzy Langiem a Goebbelsem, to kolejne zwycięstwo wielkiego artysty nad morderczym reżimem, zwycięstwo tym razem nieopłacone jego życiem.
Ucieczka geniusza
W ostatnich latach pojawiły się nowe fakty dotyczące sensacyjnej ucieczki Langa z Berlina. Odnaleziony paszport reżysera zawierał ponoć nieco odmienne od opisywanego przez Langa, datowanie przekroczenia granicy. Według tej wersji wydarzeń reżyser po rozmowie z Goebbelsem zdążył jeszcze załatwić swoje sprawy w Berlinie i wyjechał kilka dni później. Jeśli to odkrycie jest prawdą, to wskazuje jedynie na naturalny dla artysty filmowego nawyk upiększania rzeczywistości.
A zasługi dla sztuki filmowej pozwalają przymknąć oko na małe fantazjowanie wielkiego człowieka.
Friedrich Christian Anton Lang
Urodził się 5 grudnia 1890 roku w Wiedniu. Zmarł 2 sierpnia 1976 roku w Beverly Hills.
Scenarzysta, reżyser, aktor i producent pochodzenia austriackiego, czołowy twórca niemieckiego ekspresjonizmu filmowego.
Piotr Jezierski
Rozmowa Fritza Langa z Josephem Goebbelsem jak i szczegóły dotyczące ucieczki reżysera, za: Wiesława Czaplińska ARTYŚCI W TRZECIEJ RZESZY, wyd. ABC 1997.