- Rząd obradował w jej domu, w kuchni przy stole przykrytym tylko ceratą - opowiadał historyk, prof. Andrzej Chojnowski w aud. Sławomira Szofa w 1998 roku. - Ona tam gotowała różne rzeczy, smażyła placki. Krzyczała, podawała, instruowała ich. Oni siedzieli i jedli, i w ten sposób ten rząd funkcjonował.
Na zdjęciu: Golda Meir w 1949 roku, aut. Brauner Teddy, Wikipedia/dp
Silna socjalistka
Urodziła się 3 maja 1898 roku w Kijowie jako Golda Mabowicz. Kiedy miała 8 lat jej rodzina przeprowadziła się do Stanów Zjednoczonych. Gdy 14-letnia Golda skończyła szkołę, ojciec kazał jej wyjść za mąż. Ta nie przystała na zalecenia ojca i wyprowadziła się do Denver, gdzie mieszkała u siostry. Wówczas poznała też swojego przyszłego męża Morrisa Meyersona.
Już wtedy aktywnie uczestniczyła w ruchu syjonistycznym, a do Syjonistycznej Organizacji Pracy wstąpiła w 1915 roku. 6 lat później wraz z siostrą i mężem przenieśli się do Palestyny i zamieszkali w kibucu Merhavia (spółdzielczym gospodarstwie rolnym w Izraelu, gdzie podstawową zasadą jest własność wspólna).
Golda Meir jako socjalistka głosząca równouprawnienie kobiet realizowała zamysł kobiety silnej i mogącej piastować dotąd typowo męskie funkcje. Już w kibucu odkryto jej zdolności przywódcze i organizacyjne. W 1928 roku Golda została już sekretarzem Rady Kobiecej w związku robotniczym "Histadrut". Wraz z Dawidem Ben-Gurionem dwa lata później zakładała już socjalistyczno-syjonistyczną partię Mapai.
Żelazna Dama
II wojna światowa i holocaust spotęgował dążenie Żydów do założenia własnego państwa. 14 maja 1948 roku Golda Meir jako jedyna kobieta uczestniczyła w uroczystości podpisania Deklaracji Niepodległości Państwa Izraela. Dzień później Izrael został zaatakowany przez połączone siły Egiptu, Syrii, Libanu, Transjordanii i Iraku. Golda otrzymała pierwszy paszport przyznany przez Państwo Izrael i została wysłana przez premiera Ben-Guriona do USA w celu zebrania pieniędzy na nowo powstały kraj.
Na zdjęciu: Golda Meir (premier Izraela), Richard Nixon (prezydent USA) i Henry Kissinger (Sekretarza Stanu USA) w Białym Domu, źr. CIA (1973), Wikipedia/dp
Kiedy została członkiem rządu - ministrem pracy - stanęła wobec pionierskich zadań. Kraj pozbawiony był infrastruktury, systemu bankowości, opieki socjalnej, zdrowotnej. W 1956 roku została ministrem spraw zagranicznych kraju uwikłanego wówczas w wojnę sueską.
- Golda Meir musiała łagodzić napięte nastroje, szukać układów sojuszniczych, znajdować pomoc międzynarodową dla Izraela i tutaj znów wykazywała dość dużą zręczność - mówił historyk prof. Andrzej Chojnowski. - Była stanowcza, ale jednocześnie elastyczna.
Po 10 latach piastowania funkcji szefa dyplomacji zrezygnowała z posady ministra na rzecz pracy partyjnej. Powzięła sobie za zadanie zjednoczyć skłóconą partię Mapai, co udało się na tyle, że po niespodziewanej śmierci Lewiego Eszkola, 17 marca 1969 roku stanęła na czele rządu.
Golda Meir, zanim jeszcze to określenie przylgnęło do Margaret Thatcher, była nazywana "Żelazną Damą". Premier Izraela słynęła z tego, że potrafiła forsować swoje stanowisko z godnym podziwu uporem. Miała jednak też drugą twarz, bardzo ciepłej w kontaktach osoby. Wyrażano się o niej wręcz jako o "matce", czy "babci" całego narodu.
Niesztampowy polityk
- Wiele relacji poświadcza, że była osobą pełną uroku osobistego, czaru - mówił o Goldzie Meir prof. Chojnowski. - Miała rozwinięty instynkt opiekuńczy, co się wyrażało zarówno w jej działalności publicznej, kiedy była działaczką związków zawodowych, jak i w kontaktach międzyludzkich.
Na zdjęciu: Golda Meir (1974/1975), źr. http://www.pikiwiki.org.il/, Wikipedia/CreativeCommons
Media chętnie wykorzystywały ten wizerunek, który przedstawiał nie tylko profesjonalizm w rządzeniu, ale i typowo kobiece zachowania.
- Żelazna wola, urok i opiekuńczość w okresie premierowania ujawniły się do tego stopnia, że powstał na użytek mediów taki wizerunek zatroskanej, starszej pani, która zajmuje się wielkimi sprawami polityki, a jednocześnie ma zawsze przy sobie torbę na zakupy - podkreślał gość audycji.
Golda Meir rządziła Izraelem w okresie wielu wojen, tak charakterystycznych dla tego regionu. Ostatnim konfliktem dla Meir jako premiera była wojna Jom Kippur, która rozpoczęła się 6 października 1973 roku i trwała 20 dni. Wywiad izraelski nie zdołał na czas odkryć zamiarów Egiptu i Syrii i dał się zaskoczyć w dzień żydowskiego święta. Premier wzięła na siebie odpowiedzialność za niepowodzenie podczas wojny Jom Kippur i 11 kwietnia 1974 roku złożyła dymisję.
Golda Meir wycofała się z życia publicznego i zajęła się pisaniem książek. Ostatnim jej kontaktem ze światem polityki było zaproszenie jej do Knesetu podczas wizyty w 1977 roku w Izraelu prezydenta Egiptu Anwara Sadata. Zmarła 8 grudnia 1978 roku w wieku 80 lat w Jerozolimie.
mb