"Ambasada Litwy w Polsce sądzi, że to jest prywatna sprawa i dlatego nie może tego komentować" - powiedział Informacyjnej Agencji Radiowej Ramunas Davidonis, radca w litewskiej placówce dyplomatycznej. Nie wiadomo także, czy stanowisko w tej sprawie zajmą najwyższe władze na Litwie.
O incydencie napisał "Nasz Dziennik". Na kopertach, które są do nabycia na poczcie głównej w Wilnie, można zobaczyć podobizny największych zbrodniarzy XX wieku: Hitlera i Stalina, obok których pokazany jest Józef Piłsudski. Podpis w języku litewskim informuje, że są to "wielcy organizatorzy ludobójstwa narodu litewskiego".
Pojawia się również insynuacja, że Armia Krajowa miałaby w ramach akcji "Burza" w 1944 r. przeprowadzić czystki etniczne na Litwinach. Następnie oskarża się Polskę, że chce być "strategicznym okupantem" zamiast "strategicznym partnerem" - a polska polityka "trąci szowinizmem, duchem wielkopolskim i imperializmem".
Podobny incydent miał miejsce dwa lata temu.
rk,Informacyjna Agencja Radiowa (IAR)