Jak ujawnił papież, datę zasugerował mu kardynał Stanisław Dziwisz. Były sekretarz papieża Polaka odradzał natomiast inny termin, mianowicie 8 grudnia tego roku. Franciszek podzielił obawy metropolity krakowskiego, że wyruszający autokarami do Rzymu Polacy naraziliby się na trudy podróży w zimowych warunkach.
27 kwietnia obchodzona będzie niedziela Miłosierdzia Bożego, święto ustanowione przez Jana Pawła II w 2000 roku, podczas kanonizacji siostry Faustyny Kowalskiej. Wraz z nim tego dnia ogłoszony zostanie świętym także błogosławiony Jan XXIII, papież, który był inicjatorem Soboru Watykańskiego II. Na ołtarze, 13 lat temu, wyniósł go Jan Paweł II. Franciszek zgodził się na jego kanonizację mimo iż od czasu beatyfikacji nie odnotowano żadnego cudu za jego wstawiennictwem.
Zobacz specjalny serwis Polskiego Radia - Jan Paweł II >>>
Dziwisz: nazwano mnie sekretarzem świętego
Ogłoszenie przez papieża Franciszka daty kanonizacji Jana Pawła II kardynałowie przyjęli "z wielką satysfakcją i radością” - powiedział Polskiemu Radiu metropolita krakowski Stanisław Dziwisz. Ujawnił, że w związku z decyzją Franciszka nazwano go w poniedziałek "sekretarzem świętego”. - Spełnia się pragnienie uczestników pogrzebu Jana Pawła II, którzy przynieśli na plac transparenty z napisem "Santo subito”, święty natychmiast - przypomniał.
Kardynał Dziwisz zadowolony jest także z faktu, że wraz z papieżem Polakiem świętym zostanie ogłoszony Jan XXIII. Tym samym "mamy dwóch papieży z soboru: jeden zwołał sobór, drugi był realizatorem soboru do końca” - podkreślił metropolita krakowski. Były sekretarz Jana Pawła II jest przekonany, że w kanonizacji 27 kwietnia wezwą udział setki tysięcy Polaków, ponieważ bardzo się interesowali procesem i czekali na ten dzień.
Droga Jana Pawła II do świętości
Droga do świętości zmarłego 2 kwietnia 2005 roku Jana Pawła II została uznana za najszybszą w nowożytnej historii Kościoła. Zaczęła się ona w rekordowo błyskawiczny sposób: Benedykt XVI zgodził się na beatyfikację poprzednika miesiąc i 11 dni po jego śmierci.
Tym samym niemiecki papież uchylił wymóg 5 lat oczekiwania na otwarcie procesu po śmierci kandydata na ołtarze. Tak Joseph Ratzinger odpowiedział na hasła "Santo subito"( święty natychmiast) widniejące na transparentach przyniesionych przez działaczy włoskich ruchów katolickich na uroczystości pogrzebowe Jana Pawła II, którym przewodniczył. Ale była to również odpowiedź na petycję dużej grupy kardynałów, którzy jeszcze przed kwietniowym konklawe wystosowali prośbę do przyszłego papieża o jak najszybsze wyniesienie Jana Pawła II na ołtarze.
Pierwszy, diecezjalny etap procesu beatyfikacyjnego papieża Polaka rozpoczął się uroczyście na Lateranie 28 czerwca 2005 roku. Postulatorem procesu, a więc osobą odpowiedzialną za przebieg jego prac, został polski ksiądz z wikariatu Rzymu Sławomir Oder.
Zebrano dokumentację dotyczącą życia i heroiczności cnót Jana Pawła II. W ramach tych prac przed trybunałem w Rzymie i dodatkowo powołanym w Krakowie przesłuchano ponad 100 świadków kolejnych etapów życia Karola Wojtyły - przyjaciół, hierarchów kościelnych, najbliższych współpracowników z Watykanu, polityków z wielu krajów, byłych prezydentów.
Wkrótce potem rozpoczęło się dochodzenie w sprawie potrzebnego do beatyfikacji cudu za wstawiennictwem papieża, do jakiego doszło już po jego śmierci. Spośród ogromnej liczby sygnałów o doznanych łaskach wybrany został przypadek niewytłumaczalnego z medycznego punktu widzenia uzdrowienia urodzonej w 1961 roku francuskiej zakonnicy Marie Simon-Pierre z zaawansowanej choroby Parkinsona; tej samej, na którą cierpiał papież.
Do uzdrowienia tego doszło w czerwcu 2005 roku, dwa miesiące po śmierci Jana Pawła II. Cała wspólnota zakonna siostry Marie modliła się wtedy o jej uzdrowienie.
Diecezjalny etap procesu beatyfikacyjnego zakończył się w bazylice świętego Jana na Lateranie 2 kwietnia 2007 roku, w drugą rocznicę śmierci papieża. W ceremonii uczestniczył ówczesny prezydent RP Lech Kaczyński.
Kilka miesięcy później w Kongregacji Spraw Kanonizacyjnych rozpoczął się drugi, watykański etap procesu. W jego trakcie powstało tzw. positio, czyli dokument stanowiący podsumowanie wszystkich prac wraz z opracowaniem sylwetki Sługi Bożego i zeznań świadków, zebranych w trakcie dochodzenia kanonicznego.
16 listopada 2009 roku w kongregacji odbyło się posiedzenie komisji kardynałów w sprawie beatyfikacji Jana Pawła II. Obrady komisji zakończyło głosowanie, w którym podjęto decyzję o skierowaniu do Benedykta XVI prośby o ogłoszenie jego poprzednika błogosławionym.
19 grudnia 2009 r. Benedykt XVI zatwierdził dekret o uznaniu heroiczności cnót Jana Pawła II, co zamknęło zasadniczą część procesu beatyfikacyjnego.
Zdjęcia z 1 maja 2011 roku - odsłonięcie portretu błogosławionego papieża Jana Pawła II na fasadzie bazyliki watykańskiej na Placu św. Piotra w Watykanie. PAP/Radek Pietruszka
Dochodzenie w sprawie cudu
Jednocześnie rozpoczęło się dochodzenie dotyczące cudu uzdrowienia. Zgodę na ogłoszenie dekretu o uznaniu tego cudu Benedykt XVI wyraził 14 stycznia 2011 roku. To formalnie zakończyło proces beatyfikacyjny.
Msza beatyfikacyjna pod przewodnictwem Benedykta XVI odbyła się 1 maja 2011 roku. Już tego dnia watykański sekretarz stanu kardynał Tarcisio Bertone powiedział w wywiadzie telewizyjnym, że należy spodziewać się szybkiej kanonizacji Jana Pawła II.
Ksiądz Oder natychmiast po beatyfikacji zaapelował do wiernych, by nadsyłali do jego biura sygnały o możliwym uzdrowieniu przypisywanym wstawiennictwu błogosławionego. Do kanonizacji potrzebny był bowiem drugi cud.
W cieniu historycznych wydarzeń w lutym tego roku w Watykanie, gdy Benedykt XVI ustąpił z urzędu, ksiądz Oder złożył dokumentację dotyczącą nowego cudu w Kongregacji Spraw Kanonizacyjnych.
Wybrano przypadek uzdrowienia z tętniaka mózgu, jakiego doznała Floribeth Mora Diaz z Kostaryki w kwietniu 2011 roku. To przypadek, jak podkreślano, wyjątkowy i wręcz spektakularny, bo do uzdrowienia doszło w dniu beatyfikacji Jana Pawła II.
Już po uznaniu tego cudu kobieta opowiedziała, że po ciężkim krwotocznym udarze mózgu, jaki przeszła, lekarze mówili, że nic nie mogą dla niej zrobić.
Kilka tygodni po udarze Floribeth obejrzała transmisję telewizyjną z beatyfikacji Jana Pawła II w Watykanie. Jej rodzina zaś poszła na miejscowy stadion, gdzie również można było obejrzeć przekaz ze mszy. Następnego ranka obudziła się zdrowa. Lekarze stwierdzili potem, że została wyleczona w sposób, którego nauka nie jest w stanie wyjaśnić.
Wiosną tego roku cud uznały w głosowaniu najpierw komisja lekarzy z watykańskiej kongregacji, następnie komisja teologów. 2 lipca opracowaną dokumentację zaaprobowała komisja kardynałów i biskupów.
5 lipca papież Franciszek uznał cud i zgodził się na kanonizację Jana Pawła II.
Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>
IAR, PAP, kk, pp