Przez wielu badaczy uznana została za zapowiedź II wojny światowej. Ocena bratobójczego konfliktu do dzisiaj budzi emocje.
W Polsce gości właśnie Anotny Beevor jeden z najpoczytniejszych brytyjskich historyków. Autor takich książek jak „Stalingrad” i „Berlin 1945”, które przetłumaczone zostały na kilkadziesiąt języków. Obecnie Antony Beevor promuje swoją najnowszą książkę "Walka o Hiszpanię 1936-39. Pierwsze starcie totalitaryzmów".
Hiszpańska wojna domowa toczyła się między lewicowym rządem, a prawicową opozycją, przy czym obie strony wspierane były przez siły zewnętrzne. Prawica przez III Rzeszę i Włochy, a rząd hiszpański przez Związek Sowiecki i tak zwane Brygady Międzynarodowe, które sterowane były przez Komintern, a więc w istocie przez ZSRS. Bratobójczy konflikt pochłonął około 200 tysięcy ludzi, a kolejne 400 tysięcy zmarło z głodu, chorób i wyczerpania.
Czarna Legenda
Przez wiele lat, zwłaszcza w polskiej historiografii, hiszpański konflikt przedstawiany był w czarno – białych barwach, jako zderzenie dobra i zła. Z jednej strony szlachetny lewicowy rząd i ci, którzy go wspierali, z drugiej faszyści dążący wszelkimi metodami do zniszczenia „zwolenników postępu”.
Z opublikowanych ostatnio dokumentów wynika, że Stalin zamierzał podporządkować sobie Hiszpanię całkowicie. Jednym z elementów jego polityki był również drenaż gospodarczy. Sowieci kazali sobie płacić za pomoc militarną. Według ostrożnych szacunków, komuniści otrzymali od republikańskiego rządu ponad 500 ton złota o ówczesnej wartości 500 milionów dolarów. Ponadto doradcy wojskowi przysłani z ZSRS kontrolowali armię, a NKWD „czuwało” nad republikańskimi służbami bezpieczeństwa. Według Beevora, Stalin poniekąd „dał się wciągnąć” w wojnę, bo obawiał się zbyt dużych wpływów ze strony trockistów i anarchistów. Taki pogląd potwierdzałby fakt czystek jakie sowiecka bezpieka przeprowadzała w Hiszpanii.
Długi cień wojny domowej
Przez wiele lat w Hiszpanii funkcjonował „pakt zapomnienia”. Nie rozliczona w latach 80. historia wraca dzisiaj rykoszetem. Socjalistyczny premier Zapatero próbuje dzisiaj „rozgrywać” hiszpański dramat sprzed lat. Według Bevora powinno to pozostać w gestii historyków.
Zapraszamy do wysłuchania rozmowy Dariusza Rosiaka z Antony Beevorem. Brytyjski historyk był gościem „Klubu Trójki”.
(p.d)