Instytut Pamięci Narodowej i tygodnik "Gość Niedzielny" wydały książkę "Papież musiał zginąć" - dokumentującą śledztwa w sprawie zamachu na Jana Pawła II 13 maja 1981 roku. Książka jest oparta na zeznaniach zamachowca Mehmeta Ali Agcy, ujętego tuż po ataku na papieża.
Autor opracowania historyk Andrzej Grajewski wyjaśnia, że tytuł "Papież musiał zginąć" to słowa samego zamachowca, który opowiadał włoskim śledczym o precyzyjnym planie zamachu i jego realizacji. Andrzej Grajewski powiedział, że z wyjaśnień Ali Agcy widać, jak ogromnym przedsięwzięciem był zamach na papieża i jak niewiele brakowało, aby się powiódł.
Prokurator IPN Michał Skwara, prowadzący śledztwo w sprawie zamachu na Jana Pawła II, powiedział, że wyjaśniania Alego Agcy wywarły na nim wielkie wrażenie. Dodał, że dopiero w dokumentach źródłowych widać, jak oskarżony odpowiadał na poszczególne pytania śledczych, kiedy się wahał i zastanawiał. Podaje też wiele szczegółow dotyczących miejsc i osób związanych z zamachem oraz drogę pieniędzy i broni, które posłużyły do realizacji planu. Prokurator powiedział, że są to wyjaśnienia spójne i logiczne, choć później Ali Agca się z nich wycofywał.
Przewodniczący Rady IPN profesor Andrzej Paczkowski powiedział, że czytelnicy będą mogli poznać wiele faktów nieznanych dotąd opinii publicznej, nie dowiedzą się jednak, kto był inspiratorem i mocodawcą Alego Agcy. Dodał, że nie ma wystarczających dowodów. Są natomiast podejrzenia, poszlaki i pojedyncze fakty, które - jak powiedział profesor Paczkowski - leżą na jednej płaszczyźnie, ale nie ma nitek, które je z sobą wiążą. Autor opracowania Andrzej Grajewski zaznacza, że nie podaje czytelnikom jednoznacznej interpretacji zeznań Alego Agcy, pozostawiając to ich ocenie. Natomiast sam - jak mówi - na podstawie poszlak skłania się ku wersji zakładającej, że zamach na papieża Jana Pawła II był zainspirowany przez komunistyczne władze w Moskwie.
(pd)