Jarosław Guzy: Ukraina przekonuje się, że nie może polegać na Niemczech i Francji

-  Postkomunistyczna Europa widzi w USA gwaranta bezpieczeństwa - mówił w Polskim Radiu 24 Jarosław Guzy. Gościem audycji była też dr Beata Górka-Winter.

Zdjęcie ilustracyjne

shutterstock.com

W Monachium przez trzy dni światowi liderzy rozmawiali o wyzwaniach stojących przed światem. W niedzielę po południu zakończyła się tam Konferencja Bezpieczeństwa z udziałem między innymi prezydenta Francji Emmanuela Macrona, szefa amerykańskiej dyplomacji Mike'a Pompeo oraz szefa Facebooka Marka Zuckerberga.

Amerykański polityk powiedział podczas konferencji bezpieczeństwa w Monachium, że jego kraj zainwestuje miliard dolarów w projekty energetyczne w krajach Europy Środkowej i Wschodniej, należących do inicjatywy Trójmorza. Według Mike’a Pompeo pomoże to zmniejszyć zależność energetyczną tych krajów od Rosji.

Ambicje Macrona

- Nie jest tajemnicą, że prezydent Francji ma duże ambicje by przewodzić debacie w Europie. Wielu zastanawia się czy Emmanuel Macron chce ożywić relacje transatlantyckie czy też chce on przebudować struktury wewnątrz Europy - mówiła dr Beata Górka-Winter. - Nie mam jasności co do jego intencji - dodała.

Jarosław Guzy zauważył z kolei że faktem jest iż dystans wobec relacji transatlantyckich widać bardziej w Zachodniej Europie. - Zachodnia Europa ma inną percepcję co do relacji z USA. W przypadku Emmanuela Macrona chodzi pewnie o realizację jego ambicji bo nie widać we Francji potencjału do zmian - mówił gość PR24. Przypomniał, że w Monachium zabrakło premiera Wielkiej Brytanii, Borisa Johnsona. 

Europa się dystansuje

- Amerykanie myślą globalnie, czyli także o Europie, czego Europa nie potrafi. Francuzi nie są więc w stanie zrozumieć Rosji, która nie jest państwem z którym można się porozumieć - zauważył. Podkreślił, że tak jak my kiedyś tak teraz Ukraina widzi, jak to jest polegać na Berlinie i Paryżu.

Dr Beata Górka-Winter dodała, że wojny w Afganistanie i w Iraku pokazały jednak, że koncepcja USA w tej sprawie nie przyniosły efektu. Rezultaty są mizerne, a USA są zmuszone do negocjacji z talibami. Dziś krucjata przeciwko Chinom nie ma sensu. Europa będzie się dystansować co do sporu pomiędzy Chinami a USA.

Zapraszamy do wysłuchania zapisu całej audycji. 

PR24/dad