Osoby te przebywają w kwarantannie domowej od 25 listopada po otrzymaniu pozytywnego wyniku testu PCR - informuje portal RND.
Jak podaje dziennik "Die Welt", także w Hesji badany jest przypadek, w którym również podejrzewa się zakażenie nowym wariantem. Chodzi o osobę, która wróciła z RPA - napisał na Twitterze minister spraw społecznych tego landu Kai Klose.
Badanie tego przypadku jest w toku, dokładne wyniki mają być znane w poniedziałek. Wiadomo, że pasażer lotu z RPA przybył do Niemiec na lotnisko we Frankfurcie nad Menem 21 listopada. "Osoba ta była w pełni zaszczepiona. Objawy pojawiły się w ciągu tygodnia, następnie wykonano test" - poinformowało w sobotę heskie ministerstwo spraw społecznych.
W związku z podejrzeniem pojawienia się Omikrona w Hesji szef władz tego regionu Tobias Hans opowiedział się za jak najszybszym zwołaniem konferencji premierów krajów związkowych.
- Znowu czeka nas "godzina zero" w walce z pandemią. Sytuacja nadzwyczajna w kraju wymaga, aby wszystkie landy, a także odchodzący i nowy rząd federalny, zwarły szeregi. Liczy się każdy dzień - podkreślił Hans w sobotę.
- Potrzebne są szybko ogólnokrajowe środki, aby to powstrzymać. "Wąskie gardła" w szczepieniach muszą zostać wyeliminowane. (…) W kampanię szczepień powinni być również zaangażowani dentyści, weterynarze i apteki - dodał.
W reakcji na informację o wykryciu nowego wariantu koronawirusa wiele krajów UE, w tym Niemcy i Austria, wstrzymało ruch lotniczy z RPA i innymi krajami Afryki Południowej.
PAP/IAR/dad