Wzrost zagrożenia dotyczy m.in. kilkunastu krajów na kontynencie europejskim, w tym Wielkiej Brytanii, Niemiec, Francji, Szwecji, Holandii czy Węgier.
W pięciostopniowej skali zajmowały one do tej pory poziom pierwszy, tj. "podstawowe środki ostrożności". Obecnie posiadają poziom drugi, tj. "zwiększone środki ostrożności".
Kolejne przypadki antysemityzmu
"Od początku wojny zidentyfikowaliśmy wzmożone wysiłki Iranu i jego popleczników, w tym Hamasu i frakcji globalnego dżihadu, mające na celu zaszkodzenie izraelskim i żydowskim celom na całym świecie" - napisała Rada w oświadczeniu, cytowanym przez "Jerusalem Post".
Jak dodała, "w wielu krajach obserwuje się stały i znaczący wzrost podżegania, prób ataków i przejawów antysemityzmu".
Wśród krajów, co do których odnotowano wzrost zagrożenia, nie ma Polski, a także m.in. państw bałtyckich oraz Czech, Słowacji czy Rumunii.
"Izraelczycy powinni rozważyć, dokąd się udają"
Rada Bezpieczeństwa Narodowego rekomenduje ponadto powstrzymanie się od wszelkich podroży do krajów Bliskiego Wschodu, a także krajów graniczących z Iranem i kilku krajów muzułmańskich w Azji. Wzywa też izraelskich obywateli do "trzymania się z dala od demonstracji i protestów" oraz "unikania eksponowania izraelskich i żydowskich symboli oraz dużych izraelskich zgromadzeń" za granicą.
- Nie możemy powiedzieć: nie jedź, ale Izraelczycy powinni rozważyć, dokąd się udają - powiedział jeden z urzędników Rady, cytowany przez "Jerusalem Post".
PAP/dad