Redakcja Polska

"Osłabia NATO", "podważa wiarygodność państw sojuszniczych". Szef MON o słowach Trumpa

11.02.2024 13:47
Dewiza NATO "jeden za wszystkich, wszyscy za jednego" jest konkretnym zobowiązaniem; podważanie wiarygodności państw sojuszniczych to osłabianie całego Paktu Północnoatlantyckiego - podkreślił wicepremier, szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz.
Szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz
Szef MON Władysław Kosiniak-KamyszPAP/Andrzej Jackowski + EPA/RANDALL HILL

Podczas sobotniego wiecu w Karolinie Południowej Donald Trump, prawdopodobny rywal Joe Bidena w listopadowych wyborach prezydenckich, zrelacjonował rozmowę z jednym z szefów państw NATO, nie wymieniając jednak jego nazwiska. - Jeden z prezydentów dużego kraju zapytał mnie: "no cóż, proszę pana, jeśli nie zapłacimy i zostaniemy zaatakowani przez Rosję, czy będzie pan nas chronił"? Odpowiedziałem: "Nie, nie będę was chronił. Właściwie zachęcałbym ich (Rosję), żeby zrobili z wami, co chcą. Musisz zapłacić" - powiedział Trump w trakcie wiecu wyborczego.

"Dewiza NATO „jeden za wszystkich, wszyscy za jednego” jest konkretnym zobowiązaniem. Podważanie wiarygodności państw sojuszniczych to osłabianie całego Paktu Północnoatlantyckiego" - napisał Kosiniak-Kamysz na platformie X.

Jak podkreślił, "żadna kampania wyborcza nie jest wytłumaczeniem dla igrania bezpieczeństwem Sojuszu". 

PAP/dad

"Klarowny sygnał, że Niemcy stoją po stronie Ukrainy". Wizyta kanclerza Scholza w USA

10.02.2024 12:30
Prezydent Joe Biden i kanclerz Olaf Scholz wezwali członków amerykańskiego Kongresu do zatwierdzenia pakietu pomocy dla Ukrainy. Przywódcy USA i Niemiec spotkali się w Białym Domu.

UE: wydatki na obronność traktowane ulgowo. Postulat Polski uwzględniony

10.02.2024 16:26
Wydatki na obronność będą traktowane ulgowo. Uwzględniony został postulat Polski, by nie wliczać pieniędzy przekazywanych na zbrojenia do deficytu finansów publicznych

Donald Trump grozi, że USA nie będzie chronić krajów NATO w razie ataku Rosji. Biały Dom reaguje

11.02.2024 09:36
Donald Trump zagroził, że gdy ponownie zostanie prezydentem USA nie będzie chronił przed potencjalną rosyjską agresją krajów NATO, które nie wypełniają swych zobowiązań finansowych wobec Sojuszu. Co więcej, będzie "zachęcał" Rosję do ataku na te kraje. To "przerażające i bezsensowne" - zareagował Biały Dom.