- Obecność na zbliżającym się forum BRICS w Kazaniu jest wielkim wyrazem uznania dla Republiki Serbskiej i naszej polityki - powiedział Dodik. Dodał, że podczas trwającego w dniach 22-24 października szczytu spotka się m.in. z prezydentem Rosji Władimirem Putinem.
W oświadczeniu dla RTRS Dodik poinformował, że został zaproszony na forum przez stronę rosyjską, a Republika Serbska weźmie udział w wydarzeniu w roli obserwatora.
- Postaramy się zbadać, czy członkami sojuszu mogą być także autonomiczne regiony lub prowincje" - ujawnił przywódca większościowo serbskiej części autonomicznej BiH. "Rosja jest przyjaznym krajem, a ja bardzo cenię prezydenta Putina, który jest człowiekiem pokoju, silnym przywódcą swojego kraju i narodu. Putin jest jednym z najważniejszych światowych przywódców - ocenił Dodik.
Dodik na liście sankcyjnej
Prezydent Dodik od 2022 roku znajduje się na liście sankcyjnej USA ze względu na "udział w naruszaniu lub działaniu utrudniającym lub zagrażającym realizację porozumienia pokojowego z Dayton (kończącego wojnę w BiH w latach 90. - przyp.red.), a także za działalność korupcyjną".
Polityk wielokrotnie podważał integralność i sens istnienia kraju, który reprezentuje. Na początku lutego 2023 roku przyznał w rozmowie z rosyjską telewizją Russia Today, że "chce, aby Republika Serbska stała się niepodległym krajem".
Odznaczył Putina
W styczniu 2023 roku przyznał Putinowi najwyższe odznaczenie Republiki Serbskiej za "patriotyczną postawę i miłość" do tej części Bośni i Hercegowiny. Komentując wojnę na Ukrainie zauważył, że "zwycięstwo Rosji na wszystkich polach będzie także zwycięstwem Republiki Serbskiej".
Na początku czerwca, w Petersburgu, po raz piąty od rozpoczęcia agresji Rosji na Ukrainę spotkał się z rosyjskim prezydentem.
PAP/dad