Szef kancelarii premiera Michał Dworczyk spotkał się z białoruskim opozycjonistą Pawłem Łatuszką. "Dobre, merytoryczne spotkanie" - napisał Michał Dworczyk na Twitterze.
Jak powiedział w rozmowie z Informacyjną Agencją Radiową, Polska jako kraj sąsiedni jest winna Białorusinom wsparcie.
Szef KPRM dodał, że Białorusini muszą mieć poczucie wsparcia ze strony krajów Unii Europejskiej w ich dążeniu do suwerenności i tego, aby "społeczeństwo obywatelskie funkcjonowało tam jak w każdym innym kraju Europy".
Białoruski opozycjonista Paweł Łatuszka weźmie udział w Forum Ekonomicznym w Karpaczu, które odbędzie się w dniach od 8 do 10 września. Polityk przyjechał do Polski dziś rano na zaproszenie przewodniczącego rady programowej Forum. Wcześniej brał w nim udział jako ambasador Białorusi w Polsce i członek rządowych delegacji.
Jak powiedział IAR, w planach ma spotkanie z przedstawicielami polskiego rządu, m.in. MSZ-tu i parlamentu, a także z reprezentantami białoruskiej diaspory. Paweł Łatuszka podkreślił, że przekroczył granicę polską legalnie. Dodał, że jego działalność spotkała się z groźbami ze strony prezydenta Aleksandra Łukaszenki.
Paweł Łatuszka jest członkiem Rady Koordynacyjnej, która powstała w połowie sierpnia. Rada ma stworzyć warunki do transferu władzy na Białorusi. Wcześniej Paweł Łatuszko był między innymi ambasadorem Białorusi w Polsce i ministrem kultury. Ostatnio pełnił funkcję dyrektora mińskiego teatru imienia Janki Kupały. Z funkcji został zwolniony w sierpniu, po tym jak poparł powyborcze protesty na Białorusi.
IAR/ks