UNIA EUROPEJSKA ZATWIERDZA KOLEJNE SZCZEPIONKI PRZECIWKO COVID-19
Kolejne szczepionki na koronawirusa są blisko wejścia na europejskie rynki. Komisja Europejska dała zielone światło firmie Johnson & Johnson, a preparat firmy Novavax z powodzeniem przeszedł testy w Wielkiej Brytanii. Kolejne kraje tymczasem wstrzymują szczepienia preparatem firmy AstraZeneca, choć nie ma dowodów na jego szkodliwość.
Wiceminister zdrowia Waldemar Kraska powiedział, że szczepionka Astra Zeneca jest bezpieczna i na razie rząd polski nie rekomenduje rezygnacji z jej zastosowania.
Jednak producent szczepionek AstraZeneca do końca marca dostarczy do Polski o 550 tysięcy dawek mniej, niż zapowiadał. Poinformował o tym pełnomocnik rządu do spraw programu szczepień Michał Dworczyk.
Firma informowała wcześniej, że obniża swoją prognozę dostaw szczepionek do całej Unii Europejskiej w pierwszym kwartale do 30 milionów dawek. To 1/3 pierwotnie zakontraktowanej liczby.
Michał Dworczyk zapewnił, że rząd będzie działać, aby ograniczenie dostaw wpłynęło w minimalnym stopniu na terminy szczepień. Pełnomocnik rządu do spraw programu szczepień dodał, że zgodnie z deklaracjami dostawców, w drugim kwartale do Polski ma dotrzeć 15 milionów dawek szczepionek od różnych dostawców.
NAPIĘCIA NA LINII WARSZAWA - MIŃSK
Władze w Mińsku zdecydowały o wydaleniu z Białorusi kolejnych dwóch polskich dyplomatów. Chodzi o konsulów RP z Grodna. To kolejna odsłona sporu dyplomatycznego na linii Warszawa- Mińsk. Wiceminister spraw zagranicznych Marcin Przydacz nazwał decyzję Mińska "nieprzyjaznym gestem".
Również w czwartek państwowa agencja informacyjna Biełta poinformowała o zatrzymaniu 43-letniego mieszkańca Brześcia, działacza polskiej mniejszości.
Dwa dni wcześniej władze w Mińsku nakazały konsulowi Jerzemu Timofiejukowi z Konsulatu Generalnego w Brześciu opuszczenie Białorusi. Uzasadniały jego wydalenie tym, że brał udział w nieformalnych obchodach dnia żołnierzy wyklętych w Brześciu. W odpowiedzi, Polska wydaliła białoruskiego dyplomatę.
Polski MSZ ocenił, że działania Mińska to "poszukiwanie tematu zastępczego" w związku z trudną sytuacją na Białorusi i zaapelował do białoruskich władz o rozpoczęcie dialogu z białoruskim społeczeństwem w sprawie uwolnienia więźniów politycznych i rozpoczęcia reform.
W październiku 2020 roku białoruskie MSZ zażądało od Polski i Litwy ograniczenia liczby dyplomatów na Białorusi. Placówki opuściło wówczas w sumie 32 polskich dyplomatów.
Wicemister Marcin Przydacz dodał, że białoruskie władze, podejmując takie decyzje znacząco ograniczają możliwości współpracy.
Na Białorusi działalność żołnierzy wyklętych jest postrzegana niejednoznacznie. Ma to związek głównie z działalnością oddziału Romualda Raisa "Burego". Białoruś zarzuca mu pacyfikację po 1945 roku kilku wsi pod Białymstokiem zamieszkałych przez ludność białoruską.
HISTORYCZNA PIELGRZYMKA PAPIEŻA
To było głośne wezwanie do pokoju - tak pielgrzymkę Franciszka do Iraku podsumował ksiądz dr Andrzej Halemba, wieloletni koordynator projektów papieskiego stowarzyszenia Pomoc Kościołowi w Potrzebie w krajach Bliskiego Wschodu. Papież podtrzymywał na duchu miejscowych chrześcijan i wzywał do braterstwa i jedności.
Podkreślając znaczenie pielgrzymki papieża Franciszka do Iraku, dominikanin ojciec Stanisław Tasiemski z Katolickiej Agencji Informacyjnej przypomniał, że była ona niezrealizowanym marzeniem Jana Pawła II.
Jak mówił, papież Polak bardzo chciał odwiedzić w szczególności starożytne miasto Ur chaldejskie, miejsce urodzenia Abrahama, gdzie po raz pierwszy rozmawiał on z Bogiem. Zaufawszy obietnicy bożej protoplasta narodu izraelskiego opuścił to miasto i osiedlił w Ziemi Kanaan. Na Równinie Ur, w drugim dniu rozpoczętej wczoraj 4-dniowej pielgrzymki do Iraku papież Franciszek modlił się z wspólnie z przedstawicielami innych religii.
Ojciec Stanisław Tasiemski podkreślał znaczenie spotkania papieża z najważniejszym duchownym Iraku - ajatollahem Alim al-Sistanim. Rozmowa papieża Franciszka z ajatollahem al-Sistanim w świętym dla szyitów Nadżafie była spotkaniem bez precedensu. Franciszek jest pierwszym papieżem, który odwiedził Irak. Starania o to trwały od ponad dwóch dekad - rozpoczęły się jeszcze za pontyfikatu Jana Pawła II.
Irak jest jednym z nielicznych krajów Bliskiego Wschodu zdominowanym przez szyitów. Przejęli oni władzę po obaleniu przez USA Saddama Husajna w 2003 roku i od tego czasu Irak przywrócił bliskie związki z sąsiednim Iranem. Szyickie świeckie władze są oskarżane o dyskryminację innych grup religijnych, w tym chrześcijan.
Na magazyn Mija Tydzień zaprasza Katarzyna Semaan.
