3 maja 1791 Sejm Czteroletni po burzliwej debacie przyjął przez aklamację ustawę rządową, która przeszła do historii jako Konstytucja 3 maja. Była ona drugą na świecie i pierwszą w Europie ustawą regulującą organizację władz państwowych, prawa i obowiązki obywateli. Była ostatnią próbą ratowania Rzeczypospolitej. Dawała nadzieję na wzmocnienie państwa polskiego, w którym przez wieki dominowała zasada "liberum veto".
Monarchizm konstytucyjny
Analizę sytuacji w Polsce, która doprowadziła do uchwalenia Konstytucji 3 maja przedstawił Michał Montowski w audycji z cyklu "Sezon na Dwójkę". W programie nadanym z okazji 220. rocznicy przyjęcia tego dokumentu wzięły udział: prof. Zofia Zielińska i prof. Anna Grześkowiak-Krwawicz.
- My uważamy, iż ustrój, który stworzyła Konstytucja 3 maja możemy nazwać monarchizmem konstytucyjnym, bo określał go ten akt prawny - komentowała prof. Zofia Zielińska. - To był przełom w Polsce. Nie było u nas takiego ustroju nigdy. Reakcja państw europejskich pokazała, że słusznie sądziliśmy, iż to wzmocni państwo polskie. Autorzy konstytucji uważali, że pozwoli ona nam zerwać ze słabością państwa. Ale to nie było na rękę zarówno Rosji, jak i Prusom.
Odzyskanie niepodległości
Według prof. Henryka Samsonowicza, Konstytucja 3 maja stanowi ważny element pamięci zbiorowej, bez której żadna wspólnota istnieć nie może. Jego zdaniem, Polska odzyskiwała niepodległość trzykrotnie: właśnie 3 maja 1791 oraz 11 listopada 1918 i 4 czerwca 1989.
Konstytucja 3 maja, będąca skutkiem dążeń do naprawy stosunków wewnętrznych w Polsce po I rozbiorze (1772), pozostawiała w Polsce ustrój stanowy, wprowadzając jednak pewne zmiany. Zmniejszono wpływy polityczne magnaterii na zarząd kraju poprzez wykluczenie z sejmików szlachty nie posiadającej ziemi, będącej warstwą najbardziej podatną na wpływy i przekupstwo. W prawie wyborczym feudalny cenzus urodzenia szlacheckiego zastąpiono cenzusem posiadania.
Mieszczanom zatwierdzono prawo nabywania dóbr ziemskich i uzyskiwania szlachectwa. Utrzymując poddaństwo chłopów, konstytucja pozbawiała jednak szlachtę prawa najwyższej zwierzchności wobec poddanych, przyjmując ich "pod opiekę prawa i rządu krajowego". Indywidualne umowy chłopów z dziedzicami o zamianę pańszczyzny na czynsz nie mogły już być samodzielnie unieważniane przez szlachtę.
Centralizacja państwa
Postanowienia Konstytucji centralizowały państwo, znosząc odrębność między Koroną i Litwą, wprowadzając jednolity rząd, skarb i wojsko. Za religię panującą uznano katolicyzm, przy tolerancji dla innych uznawanych przez państwo wyznań. Konstytucja wprowadziła trójpodział władzy: władzę ustawodawczą miał sprawować dwuizbowy parlament, składający się z Sejmu - 204 posłów spośród szlachty-posesjonatów i 24 plenipotentów miast oraz Senatu (złożonego z biskupów, wojewodów, kasztelanów i ministrów pod prezydencją króla), którego rolę znacznie zmniejszono.
Zniesiono instrukcje poselskie, konfederacje i liberum veto, decyzje miały zapadać zwykłą większością głosów. Kadencja Sejmu trwała 2 lata, posiedzenia zwoływane były w razie potrzeby, co 25 lat miano zwoływać Sejm w celu "poprawy konstytucji".
Władzę wykonawczą przyznano królowi wraz z Radą, tzw. Strażą Praw, złożoną z prymasa i pięciu ministrów: policji, pieczęci (spraw wewnętrznych), interesów zagranicznych, wojny i skarbu, mianowanych przez króla. Ministrowie odpowiadali przed Sejmem za podpisane przez siebie akty. Król był przewodniczącym Straży, miał prawo nominacji biskupów, senatorów, ministrów, urzędników i oficerów, w razie wojny sprawował naczelne dowództwo nad wojskiem.
Koniec wolnej elekcji
Zniesiono wolną elekcję - po śmierci Stanisława Augusta Poniatowskiego tron miał być dziedziczny, tylko w razie wymarcia rodziny królewskiej szlachta miała wybierać nową dynastię.
Konstytucja zapowiadała reorganizację sądownictwa, przewidując stworzenie stale urzędujących sądów ziemskich i miejskich oraz sprawujących nad nimi nadzór w drugiej instancji - Trybunału Koronnego i sądów asesorskich.
Próba wprowadzenia konstytucji w życie została przekreślona już w połowie 1792 roku. Przyczyniła się do tego konfederacja targowicka (zawiązana przez przywódców obozu magnackiego w celu przywrócenia poprzedniego ustroju Rzeczypospolitej pod hasłami obrony zagrożonej wolności) i wkroczenie wojsk rosyjskich w granice Polski.
Zwrot w historii
W opinii prof. Zofii Zielińskiej z Instytutu Historycznego Uniwersytetu Warszawskiego, Konstytucja 3 maja stanowiła zasadniczy zwrot w porównaniu z ustrojem wcześniejszym, zdecydowanie republikańskim.
- Konstytucja oznaczała pokonanie wielowiekowych słabości państwa polskiego, zwłaszcza liberum veto. Sejm odtąd miał podejmować decyzje większością głosów i stawał się rzeczywiście centralnym, państwowym organem ustawodawczym, konfederacje miały być zakazane - słyszymy w komentarzu.
- Silna jak na polskie tradycje centralna władza wykonawcza, silna w niej pozycja króla, wreszcie istotne prerogatywy, jakie zachowywał władca w Sejmie, przesądzają o tym, że ustrój stworzony przez Ustawę Rządową możemy uznać za monarchizm, którego granice wyznaczała konstytucja, a więc za monarchizm konstytucyjny - stwierdziła prof. Zofia Zielińska.
Konstytucja 3 maja była drugą na świecie (po Stanach Zjednoczonych) i pierwszą w Europie ustawą regulującą organizację władz państwowych, prawa i obowiązki obywateli.
PR24/ho