Redakcja Polska

"Putin niszcząc tamę na Ukrainie idzie śladami Stalina". Daily Telegraph: jak daleko posną się Rosjanie?

07.06.2023 12:59
Niszcząc tamę w Kachowce, rosyjski prezydent Władimir Putin idzie śladem Józefa Stalina - zauważa w środę brytyjski dziennik "Daily Telegraph", przypominając o wysadzeniu przez oddziały NKWD podczas II wojny światowej innej tamy na Ukrainie, w Zaporożu.
Rosjanie wysadzili tamę na Dnieprze, wskutek czego częściowo zalany został m.in. Chersoń
Rosjanie wysadzili tamę na Dnieprze, wskutek czego częściowo zalany został m.in. ChersońPAP/EPA/IVAN ANTYPENKO

"Niestety, celowe wyburzanie zapór podczas wojny nie jest rzadkością; to nie pierwszy raz, kiedy Ukraina ucierpiała w tak niszczycielski sposób. Decyzja tajnej policji Stalina o wysadzeniu zapory w Zaporożu w 1941 r. - zaledwie 150 km od Kachowki, a obecnie w miejscu, gdzie znajduje się elektrownia jądrowa - spowodowała, jak się uważa, śmierć od 20 tys. do 100 tys. osób. Motywacja była taka sama: powstrzymać natarcie wroga. Rzeczywiście, czas wtorkowego ataku na Kachowkę nie może być przypadkowy, utrudniając ukraińską kontrofensywę zaledwie 24 godziny po tym, jak Kijów rozpoczął sondowanie różnych punktów na froncie" - zauważa gazeta.

"Daily Telegraph" przypomina też o kilku innych przypadkach celowo wywołanych powodzi, co miało utrudnić działania wrogich wojsk bądź wywrzeć psychologiczny efekt - zniszczenie przez Chińczyków grobli wzdłuż Rzeki Żółtej w 1938 r., aby utrudnić dostęp japońskiej armii, otworzenie przez belgijskie wojska w październiku 1914 r. śluz na rzece IJssel czy zbombardowanie przez brytyjskie lotnictwo tam w Zagłębiu Ruhry w maju 1943 r.


Posłuchaj
00:52 12397476_1.mp3 Woda wciąż podnosi się na Dnieprze poniżej Nowej Kachowki. Wczoraj Rosjanie wysadzili tam zaporę w hydroelektrowni, co spowodowało uwolnienie ogromnych mas wody. Ukraińskie władze mówią o zagrożeniu katastrofą ekologiczną. O szczegółach Paweł Buszko (IAR)

 

Jak ocenia gazeta, być może największą konsekwencją psychologiczną ataku na tamę w Kachowce będzie ponowna ocena tego, jak daleko Rosjanie są gotowi się posunąć, aby osiągnąć zwycięstwo.

"Wiele osób twierdziło od miesięcy, że możliwość wywołania przez Putina incydentu nuklearnego jest nieprawdopodobna. Już nie. W rzeczywistości siły rosyjskie już lekkomyślnie ostrzelały elektrownię jądrową w Zaporożu; a wczoraj ryzykowały poważnym zdarzeniem, gdyby system chłodzenia elektrowni zawiódł z powodu powodzi" - wskazuje.

Zauważa też, że prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski ostrzegał w październiku, że Rosjanie zaminowali tamę i wezwał międzynarodowych obserwatorów do przybycia na miejsce. "Nic nie zostało zrobione. Trzeba się zastanawiać, ile jeszcze razy Zachód może być zszokowany strategią Rosji, zanim uznają jego analizę za realistyczną, a nie podszytą strachem, wykutą z cierpienia, jakie jego kraj jest zmuszony znosić" - pisze "Daily Telegraph".


PAP/dad

Zobacz więcej na temat: wojna na Ukrainie Ukraina

Zdecydowana większość Polaków nadal chce pomagać Ukraińcom

07.06.2023 10:07
65 proc. ankietowanych uważa, że powinniśmy nadal pomagać Ukraińcom - wynika z sondażu przeprowadzonego przez Instytut Badań Pollster na zlecenie "Super Expressu".

Handel Chin z Rosją osiągnął rekordowy poziom od początku inwazji Rosji na Ukrainę

07.06.2023 11:31
Według danych Generalnej Administracji Celnej ChRL opublikowanych we środę obroty handlowe między Rosją a Chinami w maju osiągnęły rekordowy poziom 20,573 mld USD - podała we środę agencja AFP.