"Dwa lata ukraińskiego bohaterstwa. Dwa lata rosyjskiego barbarzyństwa. Dwa lata hańby tych, którzy pozostają obojętni" - napisał na portalu X szef rządu.
Dokładnie dwa lata temu, 24 lutego 2022 roku, rosyjskie wojska, wkroczyły na terytorium Ukrainy. Atak nastąpił także od strony Białorusi. Ukraińcy zdołali w pierwszych dniach odeprzeć atak na Kijów, a potem wyzwolić część zajętych terytoriów. Rosjanie wciąż okupują część wschodnich i południowych obwodów.
W ostatnich miesiącach zintensyfikowali ofensywę. Przez dwa lata wojny zginęły tysiące ludzi, żołnierzy i cywilów. Miliony osób straciły domy i zostały zmuszone do ucieczki w poszukiwaniu pomocy i bezpiecznego schronienia. Rosjanie nadal regularnie ostrzeliwują rakietami ukraińskie miasta.
Wołodymyr Zełenski o zakończeniu wojny
- Wojna rozpętana przez Rosję zakończy się zwycięstwem Ukrainy - oświadczył prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski w drugą rocznicę rozpoczęcia przez Moskwę pełnowymiarowej napaści na Ukrainę.
- Ukraina już przeżyła 730 dni bólu, ale jednocześnie 730 dni nadziei na najwyższą sprawiedliwość, która polega na tym, że wszyscy mamy różne historie początku tej wojny, ale jej finał powinien być tylko jeden: zwycięstwo. I będzie – oświadczył Zełenski w materiale wideo nagranym na lotnisku w Hostomlu i zamieszczonym w mediach społecznościowych.
- Prezydent podkreślił, że każdy Ukrainiec ma niestety kogoś, czyją pamięć może uczcić milczeniem. "I wszyscy razem skłaniamy głowy" - oznajmił.
Podkreślając, że Ukraina po dwóch latach wojny jest o 730 dni bliższa zwycięstwa, zapewnił: "Uda się nam. Tu, w tym miejscu, człowiek jak nigdzie rozumie, że metal może nie wytrzymać, ale nie Ukraińcy. Można spalić samolot, ale nie sposób unicestwić nadziei, z którą każdy z nas zasypia i się budzi" – powiedział.
Zwracając się do swoich rodaków słowami "wielki narodzie wielkiego kraju", oświadczył, że jest nieprawdopodobnie dumny z każdego Ukraińca i Ukrainki i w każdego z nich wierzy.
- Każdy normalny człowiek chce, żeby wojna się zakończyła. Ale nikt z nas nie pozwoli, by zakończyła się nasza Ukraina – zaznaczył.
IAR/ho