Redakcja Polska

Spór o Nord Stream 2 wkracza w końcową fazę. Sankcje wciąż mogą zatrzymać projekt

14.07.2021 08:38
Amerykańsko-niemieckie rozmowy ws. rozwiązania sporu o Nord Stream 2 wchodzą w kluczową fazę wraz z wizytą niemieckiej kanclerz Angeli Merkel w Waszyngtonie w czwartek, 15 lipca. Według informacji PAP, w rozmowach dokonał się "pewien postęp", ale ich sukces - z niemieckiego punktu widzenia - nie jest przesądzony.
Budowa Nord Stream 2
Budowa Nord Stream 2FORUM/HANNIBAL HANSCHKE

- Zrobiliśmy pewien postęp, ale na razie nie można stwierdzić, że porozumienie będzie gotowe na czas przyjazdu Merkel - mówi PAP osoba wtajemniczona w niemiecko-amerykańskie negocjacje. 

Rozmowy dotyczą tego, w jaki sposób Berlin mógłby zrekompensować lub ograniczyć negatywne skutki projektu dla Ukrainy, państw Europy Środkowo-Wschodniej i europejskiego bezpieczeństwa energetycznego. Według rozmówcy PAP, Waszyngton na bieżąco informuje w tej sprawie Kijów i Warszawę, po tym jak obie stolice publicznie wyraziły oburzenie z powodu braku konsultacji we wcześniejszych działaniach USA ws. gazociągu.

- Odchodząc od sankcji przeciwko Nord Stream 2 AG i [szefowi spółki Matthiasowi] Warnigowi zrobiliśmy Niemcom ogromną przysługę. Oni są tego świadomi, więc oczekujemy, że odpowiednio się zachowają - mówi źródło PAP.

Szczegóły nieznane

Szczegóły propozycji nie są do końca znane, lecz w grę wchodzi m.in. pieniężna rekompensata dla Ukrainy z tytułu ew. utraty przez nią dochodów z opłat tranzytowych, a także automatyczne nałożenie sankcji na projekt w razie rosyjskiego szantażu energetycznego lub innych wrogich działań Moskwy. Według sugestii rozmówcy PAP, w skład porozumienia mogłoby wchodzić też np. niemieckie inwestycje w projekty energetyczne w ramach Inicjatywy Trójmorza. Berlin już wcześniej proponował też wybudowanie w Niemczech terminalu mogącego przyjmować gaz z USA.

Choć los rozmów nie jest rozstrzygnięty, w Waszyngtonie panuje dość powszechne przekonanie, że osiągnięcie porozumienia i start operacji Nord Stream 2 jest już kwestią czasu. Jedna z dwóch nitek gazociągu jest w całości ukończona, zaś druga ma zostać ukończona w sierpniu. Już 24 czerwca spółka Nord Stream 2 AG, która buduje i będzie operatorem gazociągu zwróciła się do władz niemieckich o przeprowadzenie certyfikacji jako niezależnego operatora systemu przesyłowego gazu.

Zwieńczenie ofensywy dyplomatycznej Niemiec

Wizyta Merkel będzie zwieńczeniem ofensywy dyplomatycznej Berlina; w ciągu ostatnich dwóch miesięcy Waszyngton odwiedziło trzech ministrów niemieckiego rządu: wicekanclerz Olaf Scholz, minister obrony i szef resortu gospodarki Peter Altmaier. Ten ostatni wyraził nadzieję, że rozmowy o NS2 zakończą się do sierpnia.

Dr Benjamin Schmitt, pracownik naukowy Uniwersytetu Harvarda i były doradca ds. bezpieczeństwa energetycznego w Departamencie Stanu USA, twierdzi jednak, że nawet przy zaawansowanym stanie prac konstrukcyjnych, do uruchomienia gazociągu jeszcze wielomiesięczna droga, a walka o wstrzymanie tego projektu wcale się nie zakończyła.

- Nawet jeśli projekt jest fizycznie ukończony, wciąż istnieje wiele amerykańskich sankcji i kroków regulacyjnych w UE, które mogłyby zostać podjęte, by zapewnić, że projekt nigdy nie zacznie operacji - mówi PAP ekspert.

Kongres nieugięty

Według Schmitta, opisywane dotychczas w niemieckiej prasie propozycje porozumienia z USA ws. Nord Stream 2 nie miałyby większego efektu dla polityki Rosji. - ,Zamiast tego, Waszyngton i Bruksela powinny wykorzystać nieukończony status Nord Stream 2, by domagać się weryfikowalnych zmian w zachowaniu Federacji Rosyjskiej. To mogłoby dotyczyć np. kroków, które w znaczący sposób wzmocnią bezpieczeństwo Ukrainy i społeczności transatlantyckiej - mówi rozmówca PAP. Wskazuje przy tym na wciąż nieugiętą postawę amerykańskiego Kongresu, który w dalszym ciągu mocno sprzeciwia się projektowi.

W ubiegłym tygodniu komisja ds. środków budżetowych Izby Reprezentantów jednogłośnie przyjęła poprawkę, która ma na celu odwrócić decyzję Departamentu Stanu o odstąpieniu od sankcji przeciwko firmie Nord Stream 2 AG i jej szefowi. Resort dyplomacji powołał się wówczas na względy bezpieczeństwa narodowego. W przypadku przyjęcia prawa, zmiany zaczęłyby obowiązywać w roku fiskalnym 2022 r., który zaczyna się w październiku tego roku.

- Te sankcje nie były opcjonalne i to, że Departament Stanu w ten sposób użył wyjątku mówiącego o interesie bezpieczeństwa narodowego było nieczystym zagraniem - powiedziała PAP osoba zaangażowana w prace nad poprawką. - Prawda jest taka, że w Kongresie do dziś pozostał niesmak po tej decyzji - dodała.

Długa droga przed projektem

Mimo szerokiego poparcia obydwu partii w Kongresie dla odwrócenia decyzji Departamentu Stanu, przed projektem jest jeszcze długa droga: musi zostać przegłosowany przez obie izby Kongresu i podpisany przez prezydenta.

Według źródła PAP w Kongresie, ruch wymierzony w Nord Stream 2 nie jest jednak tylko symboliczny. - Dzięki temu instytucje certyfikujące i ubezpieczające gazociąg będą narażone na sankcje. Jeśli prawo zostanie przyjęte, administracja nie będzie mogła zwolnić tych podmiotów z sankcji nakazanych przez Kongres - wyjaśnia. 

Według Schmitta, "istnieje prawdziwy potencjał do tego, by nowe akty legislacyjne o obowiązkowych sankcjach pojawiły się jeszcze w tym roku, by pomóc w zatrzymaniu Nord Stream 2".

Kongres nie jest jedynym ośrodkiem w Waszyngtonie, który sprzeciwia się gazociągowi. Decyzja w sprawie zwolnienia Nord Stream 2 AG z sankcji była przedmiotem sporu między krytycznymi wobec takiego kroku doradcami prezydenta w Radzie Bezpieczeństwa Narodowego oraz Departamentem Stanu. Ostatecznie - jak mówią rozmówcy PAP - decyzję podjąć miał sam Biden, wskazując że projekt jest już prawie skończony. Prezydent nie chciał ryzykować sporu z Niemcami, które uważa za swojego kluczowego partnera w Europie.


PAP/dad

Polska dostarczy namioty wojskowe na Litwę, która zmaga się z falą emigracji z terenu Białorusi

13.07.2021 15:30
Polska dostarczy namioty wojskowe na Litwę, która zmaga się z coraz większą falą nielegalnych emigrantów z terenu Białorusi - zapowiedział szef MON Mariusz Błaszczak.

Szef MSZ Zbigniew Rau: Niemcy liczą na porozumienie z USA ws. Nord Stream 2

14.07.2021 07:47
Niemcy liczą, że lipcowa wizyta kanclerz Angeli Merkel w USA zaowocuje formalnym porozumieniem niemiecko-amerykańskim dotyczącym zniesienia sankcji na zachodnie firmy zaangażowane w budowę gazociągu Nord Stream 2 – powiedział minister spraw zagranicznych Zbigniew Rau.