Projekt rezolucji nr 664 podkreśla też kluczową rolę Polski jako ważnego sojusznika w NATO, zwłaszcza w świetle niesprowokowanej inwazji Rosji na Ukrainę.
W oświadczeniu, które przesłała PAP w czwartek wieczorem krajowa wiceprezes KPA ds. mediów i promocji Małgorzata Schulz, organizacja wzywa Izbę Reprezentantów do przyjęcia rezolucji. Cytuje m.in. prezesa KPA Franka Spulę. "Polonia amerykańska wzywa, aby Kongres formalnie uznał prawdę historyczną dotyczącą wybuchu II wojny światowej, a nie fałszywe informacje wygłaszane przez Władimira Putina (…). Oczekujemy, że Kongres postąpi właściwie i jednogłośnie przyjmie tę rezolucję" - podkreślił Spula.
Pierwsza część projektu rezolucji wyjaśnia, że przed rozpoczęciem II wojny światowej III Rzesza Niemiecka i Związek Sowiecki podpisały pakt Ribbentrop-Mołotow, w którym oba kraje podzieliły Polskę między sobą. Przypomina, że 1 września 1939 roku niemieckie siły zbrojne zaatakowały Polskę.
Kłamstwa Putina zyskały rozgłos
KPA zwraca uwagę, że sprawa jest tym bardziej istotna, ponieważ prezydent Putin wystąpił ostatnio z fałszywymi komentarzami oskarżającymi Polskę o rozpoczęcie II wojny światowej. Według KPA zyskały one szeroki rozgłos."To (Adolf) Hitler wydał rozkaz inwazji na Polskę, bez wypowiedzenia wojny. Bez litości i współczucia na śmierć skazani byli polscy mężczyźni, kobiety i dzieci. (…) W Polsce, tradycyjnie tolerancyjnym kraju, który był domem dla największej populacji żydowskiej w Europie, niemieckie siły okupacyjne założyły obozy śmierci, w których zamordowały miliony ludzi" - głosi oświadczenie KPA.
Dokument zwraca jednocześnie uwagę, że 17 września 1939 roku wojska sowieckie zaatakowały Polskę.
KPA stwierdza w oświadczeniu, że drugim elementem projektu rezolucji kongresmena Suozziego z Partii Demokratycznej jest poinformowanie opinii publicznej w USA, że Polska jest niezłomnym sojusznikiem w NATO w czasie, gdy kraje wschodniej flanki, pierwszej linii NATO, a zwłaszcza Polska, są zagrożone agresją Kremla. "Polska jest liderem w Europie od czasu niesprowokowanej inwazji Rosji na Ukrainę. Od jej początku, Polacy przyjmowali ukraińskich uchodźców. Szacuje się, że jesienią do polskich szkół będzie uczęszczało milion ukraińskich dzieci" - pisze KPA.
Przytacza też stanowisko prezesa Spuli, który akcentuje, że Polska zawsze była silnym i wiarygodnym sojusznikiem USA. "Wraz z bezprecedensową inwazją Rosji na Ukrainę Polska zademonstrowała zaangażowanie na rzecz bezpieczeństwa europejskiego, przyjmując sześć milionów ukraińskich uchodźców. (…) Wsparcie Polski dla Ukrainy mówi wiele o jej wartości jako zaufanego sojusznika" - oświadczył szef KPA.
PAP/dad