Najnowszy odcinek serialu "Reset" przynosi kolejne niepublikowane nigdy wcześniej dokumenty. Tym razem autorzy cyklu dokumentalnego zwracają uwagę, że w październiku 2010 roku, w czasie posiedzenia Komitetu Strategii Współpracy Polsko-Rosyjskiej, po polskiej stronie powstała koncepcja bliskiej współpracy z rosyjskim ministerstwem obrony, w ramach pogłębiania resetu i przeniesienia relacji polsko-rosyjskich na wyższy poziom.
Jak możemy zobaczyć w filmie, w dniu, kiedy Radosław Sikorski i rosyjski minister spraw zagranicznych Siergiej Ławrow rozmawiali na balkoniku w pałacu na wodzie w Łazienkach Królewskich, w tym samym miejscu odbywało się posiedzenie polsko-rosyjskiego komitetu współpracy strategicznej, a w ramach prac tego komitetu dyskutowane były sprawy współpracy polsko-rosyjskiej w dziedzinie wojskowej.
Chęć zbliżenia Rosja traktowała z rezerwą
W serialu autorstwa Michała Rachonia i prof. Sławomira Cenckiewicza ujawniono pismo kierowane z ministerstwa obrony narodowej do Jarosława Bratkiewicza, w którym napisano, że polska chęć zbliżenia się do Rosji w sprawach wojskowych przez samych Rosjan traktowana jest z rezerwą.
Możemy także dokładnie zapoznać się z treścią wspomnianej notatki. "Utrzymanie dobrych stosunków z Rosją pozostaje jednym z priorytetów polskiej polityki bezpieczeństwa. MON podejmuje działania na rzecz powrotu do współpracy wojskowej z Ministerstwem Obrony Federacji Rosyjskiej, jednak zauważalny jest dystans i wstrzemięźliwość strony rosyjskiej, wobec polskich propozycji nawiązania partnerskiej współpracy. Strona polska podjęła wstępne działania mające na celu podpisanie nowego porozumienia o dwustronnej współpracy wojskowej w związku z tym, że strona rosyjska przejawia zainteresowanie współpracą bardzo selektywnie, wyłącznie w dziedzinach, w których może osiągnąć wymierne korzyści, należy wykorzystywać takie sytuacje, o ile są one również w interesie strony polskiej, do nawiązania kontaktów i budowy wzajemnego zaufania" - czytamy w piśmie.
Notatka ze spotkania z Patruszewem
Autorzy "Resetu" przypominają także sytuację z grudnia 2010 roku, kiedy do Polski z wizytą przyjechał ówczesny prezydent Rosji Dmitrij Miedwiediew. Z kolei pod koniec roku 2010 Radosław Sikorski zaproponował Donaldowi Tuskowi, aby stworzyć stały format konsultacji polsko-rosyjskich, co spotkało się z przychylną reakcją szefa kancelarii premiera Tomasz Arabskiego.
Jak przypomniano, w lutym 2011 roku podczas wizyty rosyjskiego generała Nikołaja Patruszewa w Polsce podpisano umowę o współpracy. Patruszew odbył spotkanie z ówczesnym szefem MON Bogdanem Klichem, a z tego spotkania powstała notatka. W niej zapisano kolejne pomysły na zacieśnianie współpracy polsko-rosyjskiej.
Zacieśnianie miało dotyczyć tych obszarów: siły morskie, siły powietrzne, rozwój kontaktów jednostek stacjonujących w strefie przygranicznej oraz konsultacje w sprawie transformacji sił zbrojnych.
Jednocześnie film na światło dzienne wyciąga informacje o tym, że Bogdan Klich próbował namówić Rosjan do dwustronnych spotkań z ministrem obrony Federacji Rosyjskiej oraz do wspólnych konsultacji o strategii reformy sił zbrojnych i zakupu rosyjskiego uzbrojenia.
"Akcentowałem potrzebę odblokowania dwustronnej współpracy obronnej. Zwróciłem uwagę, iż w okresie intensywnych kontaktów na wysokim szczeblu między Polską i Rosją, niedosyt budzi brak spotkania ministrów obrony. Jednocześnie pozytywnie odniosłem się do realizacji kontraktu przez stronę rosyjską na zakup śmigłowców Mi-17, na potrzeby polskiego kontyngentu wojskowego Afganistan. Wskazałem na następujące obszary, w których istnieje potencjał zacieśniania współpracy: siły morskie - wspólne ćwiczenia w zakresie ratownictwa morskiego, siły powietrzne - zarządzanie i kierowanie ruchem oraz wymiana informacji w przestrzeni powietrznej, rozwój kontaktów jednostek stacjonujących w strefie przygranicznej oraz konsultacje w sprawie transformacji sił zbrojnych. Minister Patruszew poinformował, iż przekaże Anatolijowi Serdiukowowi sugestie dotyczącą organizacji spotkania ministrów obrony. Z przychylnością wypowiedział się o możliwości przeprowadzenia konsultacji w sprawie reformy sił zbrojnych. Niemniej jednak w sposób jednoznacznie krytyczny odniósł się do planów lokalizacji pododdziałów sił powietrznych USA dla obsługi czasowych rotacji amerykańskich samolotów F-16, i C-130 w Polsce" - zapisano w notatce.
Dobre stosunki z Rosją priorytetem polityki PO-PSL?
Z kolei prof. Sławomir Cenckiewicz zwraca uwagę, że w jednym punktów jest mowa o planowaniu wspólnych operacji wojskowych w różnych częściach świata.
- Mam przed sobą niesamowity zupełnie dokument, który jest powtórzeniem tych punktów, które były zawarte w projekcie umowy sztabowej między Polską a Federacją Rosyjską. W jednym z punktów jest mowa o rodzaju planowania wspólnych operacji wojskowych, których celem jest przywrócenie czy wykreowanie pokoju w różnych regionach świata - powiedział współautor "Resetu".
W dokumencie przedstawionym przez dr. hab. Cenckiewicza wspomniany podpunkt brzmi: "Planowanie oraz prowadzenie operacji wspierania pokoju i reagowania kryzysowego, w tym wsparcie inżynieryjne w operacjach reagowania kryzysowego".
- Nigdy Rosjanie tych umów nie podpisali. W moim przekonaniu dialog strategiczny był pewną grą wizerunkową - stwierdził.
Bezpośrednie połączenie telefoniczne
Autorzy serialu przywołują jeszcze szereg przykładów na to, że utrzymanie dobrych stosunków z Rosją pozostawało jednym z priorytetów polskiej polityki bezpieczeństwa za czasów rządów PO-PSL. Ta koncepcja polityczna poszła na tyle daleko, że szef sztabu generalnego sił zbrojnych Federacji Rosyjskiej, generał Makarow, zaproponował... utworzenie bezpośredniego połączenia telefonicznego pomiędzy rosyjskim dowództwem wojskowym w obwodzie kaliningradzkim a centrum zarządzania kryzysowego MON.
"W przyszłości pozwoliłoby to na uniknięcie nieporozumień dotyczących działalności sił zbrojnych" - wskazano w dokumencie z 15 grudnia 2011 r.
Przedstawiciele Kremla z wykładami na polskich uczelniach
Jak zwracają uwagę autorzy "Resetu" to nie jedyne przykłady podobnych ustaleń. Wskazują, że uzgadniano m.in. wymianę profesorów Akademii Obrony Narodowej z wytypowaną uczelnią rosyjską. Na AON mieli wykładać Rosjanie, w tym... ambasador Rosji Aleksandr Aleksiejew.
Wstępnie wyrażona została na to zgoda, co zapisano w notatce ze spotkania z 29 listopada 2012 r., które odbyło się w ambasadzie Rosji w Warszawie. Rektor-komendant AON gen. Bogusław Pacek zapraszał rosyjskiego generała Makarowa do złożenia wizyty w Warszawie, licząc na osobiste spotkanie.
niezalezna.pl/tvp.info/PR24/dad