Prokuratura Okręgowa w Warszawie z urzędu wszczęła postępowanie w sprawie wtorkowych wydarzeń w Sejmie z udziałem posła na Sejm RP - podał w środę rzecznik prokuratury Szymon Banna. We wtorek, w późnych godzinach popołudniowych, poseł Konfederacji Grzegorz Braun, używając gaśnicy proszkowej, zgasił zapalone w Sejmie świece chanukowe. Potem pojawił się na mównicy sejmowej. Po tym wydarzeniu marszałek Sejmu Szymon Hołownia wykluczył go z obrad i zapowiedział skierowanie przeciwko niemu wniosku do prokuratury o zakłócanie obrządku religijnego.
O skandalu wywołanym przez Brauna informowały światowe media, w tym rosyjskie media i rosyjskie kanały informacyjne w mediach społecznościowych.
Michał Marek, ekspert zajmujący się rosyjską propagandą, podkreślił, że "prowokacja uderzająca w wizerunek Polski przeprowadzona przez Grzegorza Brauna aktywnie komentowana jest przez media o zasięgu globalnym".
"Dane działanie posłużyło Braunowi do odświeżenia narracji o »polskim antysemityzmie«/ »głęboko zakorzenionym w Polakach antysemityzmie«, co wpisuje się w kontekst przekazów, które w stosunku do Polski popularyzuje m.in. Moskwa" - podkreślił.
"Rosyjska propaganda - media takie jak Ria Novosti czy Sputnik - szybko zareagowała na prowokację. Konfederacja Korony Polskiej w wyjątkowo bezpośredni sposób ukazała swoją »naturę« podejmując się działania, które wydaje się nosić charakter (świadomego lub nie) wsparcia udzielonego stronie rosyjskiej w aktywności z zakresu wojny informacyjnej prowadzonej przeciwko Polsce" - napisał Michał Marek.
TVP Info/PR24/dad