Rzecznik rządu Piotr Müller, zapytany przez TVP Info o szczegóły tego spotkania, powiedział, że stanowisko naszego kraju się nie zmieniło. Dodał, że Polska jest gotowa jednostronnie przedłużyć ten zakaz po 15 września. "Liczymy na to, że zakaz, który obowiązuje w UE, zostanie wydłużony, ale jeżeli tak się nie stanie, to my wewnętrznymi przepisami krajowymi wprowadzimy takie ograniczenia, które obowiązują teraz" - powiedział Piotr Müller.
Rzecznik rządu dodał, że ukraińskie zboże nie będzie mogło wjeżdżać na teren polski po to, by zostać tu sprzedane. Zaznaczył jednocześnie, że nadal będzie możliwy zabezpieczony transport zboża przez Polskę do innych krajów, na przykład do Afryki czy Europy Zachodniej. "Zabezpieczamy polski rynek w taki sposób, aby sytuacja na Ukrainie nie doprowadziła do destabilizacji w Polsce" - dodał Piotr Müller.
Unijny zakaz importu produktów rolnych z Ukrainy do krajów przyfrontowych UE obowiązuje do 15 września. Polska domaga się przedłużenia embarga do końca roku. Warszawa ma w tej sprawie ma poparcie czterech krajów przyfrontowych, sąsiadujących z Ukrainą: Słowacji, Węgier, Rumunii i Bułgarii.
IAR/ks