38 lat temu 13 grudnia wypadał w niedzielę. Tego dnia o godzinie 6 rano Polskie Radio nadało wystąpienie gen. Wojciecha Jaruzelskiego, w którym informował o wprowadzeniu na terenie całego kraju stanu wojennego.
- Stan wojenny był zbrodnią na narodzie i państwie polskim. Solidarność natomiast stworzyła szansę powrotu do rzeczywistości, przywrócenia wolności w Polsce, normalnego funkcjonowania społeczeństwa - powiedział w Polskim Radiu 24 Krzysztof Wyszkowski.
B. działacz opozycji w PRL: mieliśmy do czynienia z dyktaturą w bolszewickim stylu
Gość PR24 podkreślił, że "władze komunistyczne, służąc Związkowi Sowieckiemu, odpowiedziały ogniem, wyprowadzeniem czołgów, strzelaniem z karabinów, mordowaniem ludzi". - Okazało się, że są bardziej wierni systemowi sowieckiemu niż wartościom narodowym, polskim - zaznaczył były opozycjonista.
>>>[CZYTAJ TAKŻE]: 38 lat temu wprowadzono w Polsce stan wojenny
Dodał, że już wtedy było wiadomo, iż kłamstwem jest zagrożenie wkroczeniem wojsk sowieckich do Polski. - Sowieci nalegali na wprowadzenie stanu wyjątkowego czy wojennego już wcześniej. Pierwszy sekretarz KC PZPR, kolega Jaruzelskiego, Stanisław Kania, mimo nalegań ze strony Sowietów, jednak nie wprowadzał stanu wojennego. Musiano usunąć Kanię. Jaruzelski, wierny żołnierz sowiecki, dokonał tego mordu - powiedział Krzysztof Wyszkowski.
Zobacz serwis specjalny poświęcony stanowi wojennemu w Polsce:
- Za okres komunizmu płacimy do dzisiaj. Polskie zapóźnienie techniczne, gospodarcze i inne właśnie z tego wynika. Polska została cofnięta w rozwoju na długi czas - podsumował gość PR24.
Audycja: Temat dnia
Prowadzący: Michał Rachoń
Gość: Krzysztof Wyszkowski
Data emisji: 13.12.2019
Godzina emisji: 10.09
R24/PAP/IAR/bartos