Odcinek ten zdemontowano w 2008 roku. Poprawa stosunków polsko-litewskich skutkowała między innymi ułatwieniem rekonstrukcji połączenia. Pod koniec grudnia 2019 roku Koleje Litewskie poinformowały o zakończeniu odbudowy torów, a dziś odprawiono pierwszy transport.
Prezes PKN Orlen Daniel Obajtek powiedział podczas uroczystości, że przywrócenie połączenia kolejowego z Możejek na Łotwę zdecydowanie ułatwi spółce działanie oraz prowadzenie w tym regionie biznesu. - Ułatwi nam podejmowanie następnych strategicznych decyzji, by ta rafineria miała parametry ekonomiczne, by dalej bardzo dynamicznie się rozwijała - dodał.
Podkreślił, że PKN Orlen podejmuje wiele decyzji strategicznych dla rafinerii w Możejkach. Mówił o planowanych inwestycjach.
Minister transportu Łotwy Talis Linkaits powiedział, że dzisiejsze wydarzenie to bardzo ważny dzień dla całego systemu transportowego jego kraju. - Wydaje się, że 19 kilometrów do nieduży odcinek, ale jest to bardzo ważny punkt komunikacyjny i cieszę się, że udało się go odbudować - podkreślił. Minister transportu i komunikacji Litwy Jarosław Narkevič podkreślił, że odbudowa odcinka kolejowego Możejki - Renge będzie niosła za sobą długofalowe konsekwencje. - Będą to długofalowe pozytywne konsekwencje gospodarcze, co będzie miało pozytywny wpływ na obywateli i mieszkanców - zaznaczył.
Prezes Orlen Lietuva Michał Rudnicki odczytał list od ministra transportu Andrzeja Adamczyka. Szef resortu transportu zaznaczył, że dzisiejsze otwarcie linii Możejki Renge staje się symbolem kolejnego przełomu i dowodem, że w obecnych czasach nasze narody pracują na rzecz jeszcze silniejszej integracji regionu i naszych gospodarek.
IAR/dad