Aleksiej Nawalny przetrzymywany jest w kolonii karnej. Jak sam napisał na portalach internetowych, ma silne bóle pleców i niedowład nogi, a strażnicy więzienni odmawiają mu właściwej pomocy medycznej.
Dodatkowo polityk poskarżył się na psychologiczne tortury, polegające na budzeniu go w nocy co godzinę. W ocenie lekarzy, którzy podpisali się pod apelem w obronie Aleksieja Nawalnego, osadzonemu niezbędna jest ścisła opieka medyczna i rehabilitacja.
"Pozostawienie pacjenta bez pomocy, także chirurgicznej, może mieć tragiczne skutki, w tym doprowadzić do nieodwracalnego, ciężkiego niedowładu dolnych kończyn" - można przeczytać w liście otwartym. Z kolei część psychologów zwróciła uwagę, że pozbawianie człowieka snu prowadzi do chorób i śmierci.
Autorzy dokumentu wyrazili również opinię, że nieudzielenie właściwej pomocy lekarskiej nie tylko narusza prawa więźnia, ale może zostać zakwalifikowane jako stosowanie wobec niego tortur.
IAR/dad