W przyjmowaniu wniosków pomagać ma administracja rządowa. Formularze o nadanie PESEL są dwujęzyczne - w języku polskim i ukraińskim. W weekend system był wdrażany i testowany.
Pełnomocnik rządu do spraw cyberbezpieczeństwa Janusz Cieszyński wyjaśnia, że procedury nadawania numeru PESEL obcokrajowcom nie są niczym nowym. Teraz zwiększone zostaną poziomy bezpieczeństwa. "Aby numer uzyskać, wymagane będzie złożenie odcisków palców, przekazanie zdjęcia biometrycznego - czyli taka sama procedura, jak przy polskim dowodzie osobistym" - wylicza Janusz Cieszyński. Będą stosowane także dodatkowe zabezpieczenia, a Ukraińcy uzyskają dostęp do cyfrowych usług publicznych, takich jak profil zaufany, elektroniczne recepty oraz mobilny dokument podobny do polskiego mObywatela.
Ambasador Ukrainy w Polsce Andrij Deszczyca apeluje do swych rodaków przebywających w Polsce o przyjmowanie numerów PESEL. Uporządkuje to sytuację ukraińskich uchodźców i ułatwi im załatwianie codziennych spraw związanych z pobytem w Polsce. "Obywatele Ukrainy, pracujący w Polsce jeszcze przed wojną, też otrzymywali PESEL-e, to pomagało im w pracy i w życiu w Polsce" - przypomniał dyplomata.
Rejestracja uchodźców z Ukrainy, którzy będą chcieli uzyskać numer PESEL, rozpocznie się w środę. Wszystko jest już prawie gotowe, ale gminy muszą się mieć jeszcze trochę czasu. Wiceminister MSWiA Paweł Szefernaker apeluje, aby nie wszyscy Ukraińcy udali się w tej sprawie do urzędów pierwszego dnia
Już dziś trwają testy systemu. Jak poinformował minister Janusz Cieszyński, pierwszą osobą, której nadano numer PESEL w nowej procedurze dla Ukraińców, została pani Oksana ze Starokonstantynowa. Pierwsze osoby uzyskują już także dokumenty tożsamości w aplikacji mObywatel.
IAR/ep