Redakcja Polska

Nawet żołnierze "prywatnej armii Putina" nie chcieli walczyć na Ukrainie

02.06.2022 13:45
Setki rosyjskich żołnierzy zdezerterowały lub odmówiły wykonania rozkazów, by nie walczyć na Ukrainie - potwierdziły dokumenty, do których dotarł dziennik "Wall Street Journal". Gazeta zaznacza, że w rzeczywistości dezercji było z pewnością znacznie więcej.
SBU: rosyjscy okupanci masowo porywają ukraińskich mężczyzn dla okupu
SBU: rosyjscy okupanci masowo porywają ukraińskich mężczyzn dla okupuPAP/EPA/STR

W początkowej fazie inwazji rosyjskie wojska napotkały twardy opór i poniosły ogromne straty, a dezercje i niesubordynacja żołnierzy, w tym Rosgwardii (Gwardii Narodowej), dodatkowo pogłębiły problemy – podkreśla "WSJ".

Stawia to rosyjskie władze przed dylematem, jak ukarać żołnierzy odmawiających wykonania rozkazów, bez nadawania sprawie większego rozgłosu, co mogłoby dodatkowo ograniczyć liczbę chętnych do wstępowania do armii i walki na Ukrainie – oceniają eksperci.

Wielu nie chciało walczyć

"Tak wielu ludzi nie chciało walczyć" – powiedział rosyjski prawnik Michaił Beniasz, który reprezentuje kilkunastu wojskowych Rosgwardii. Z dokumentów wynika, że odwołują się oni od decyzji o zwolnieniu ze służby za odmowę wykonania rozkazu wejścia na Ukrainę w lutym.

Żołnierze Rosgwardii, która wewnątrz kraju służy do pacyfikacji protestów, byli wysyłani na Ukrainę, by patrolować ulice i tłumić sprzeciw na okupowanych terytoriach – pisze "WSJ".

Beniasz twierdzi, że gdy napisał w sieci o sprawie wojskowych Rosgwardii, w ciągu kilku dni po pomoc prawną zgłosiło się do niego ponad tysiąc żołnierzy i funkcjonariuszy MSW. Wielu z nich odmówiło wykonania rozkazów walki na Ukrainie lub tłumienia protestów w okupowanych miastach.

"Nikt z nas nie chciał tej wojny"

"Nikt z nas nie chciał tej wojny" – twierdzi 24-letni dezerter Albert Sachibgarejew, który w lutym został wysłany na "ćwiczenia" w pobliżu granicy z Ukrainą, ale uciekł z wojska, gdy okazało się, że Rosja rozpoczyna inwazję.

Z dokumentów, do których dotarł "WSJ", wynika m.in., że 4 marca dowódca bazy wojskowej zarządził zwolnienie ze służby kilkuset żołnierzy, którzy odmówili wykonywania obowiązków w pobliżu ukraińskiej granicy. Inny dokument z 25 maja opisuje odrzucenie apelacji 115 wojskowych Rosgwardii, zwolnionych ze służby za odmowę wejścia na Ukrainę w lutym i na początku marca.

Na legitymacji jednego ze zwolnionych rosyjskich żołnierzy dodano adnotację: "Podatny na zdradę, oszustwo i nieszczerość. Odmówił udziału w specjalnej operacji wojskowej" – wynika ze zdjęcia dokumentu, opublikowanego w maju przez prawnika żołnierza Maksima Grebeniuka.

"WSJ" zaznacza, że rosyjskie prawo przewiduje za dezercję karę do 10 lat więzienia. Zarzuty karne mogą być wycofane, jeśli dezerter dowiedzie, że działał pod silną presją lub sprawy osobiste zmuszały go do ucieczki z wojska. Formalnie żołnierze mogą też odmówić wykonania rozkazów, które uznają za nielegalne.

Według pracującego w Moskwie specjalisty ds. wojskowych Pawła Luzina kary za niewykonanie rozkazów na Ukrainie ograniczają się jak dotąd do zwolnienia ze służby bez wypłaty żołdu oraz utraty przywilejów. "Jeśli (rząd) nagłośni te sprawy, niechcący wzmocni skalę dezercji, która jest niewielka w ujęciu procentowym, ale będzie rosła" – powiedział Luzin.


PAP/dad

Władze obwodu ługańskiego: Rosjanom nie zależy na odbudowie okupowanych terenów. Chcą wszystko zniszczyć

02.06.2022 09:19
Rosyjskie wojska niszczą wszystko na swej drodze, ponieważ nie zależy im na odbudowie okupowanych terenów; widać to od 2014 roku na przykładzie tzw. Ługańskiej Republiki Ludowej, dlatego szkoda, że jeszcze nie wszyscy to zrozumieli - ocenił w czwartek na Telegramie szef władz obwodu ługańskiego Serhij Hajdaj.

Polska dostarczy Ukrainie śmiercionośne Kraby. Takiego kontraktu nie było od lat

02.06.2022 11:20
Umowa na ponad 50 sztuk armatohaubic Krab warta ok. 3 mld zł została podpisana w Kijowie. To największy kontrakt eksportowy polskiej zbrojeniówki od lat - pisze czwartkowy "Dziennik Gazeta Prawna".

Legenda piłki nożnej - Pele - wzywa Putina do zakończenia inwazji na Ukrainę

02.06.2022 12:22
Słynny trzykrotny mistrz świata w piłce nożnej Pele, dziś 82 letni, wysłał w środę list do prezydenta Rosji, w którym wzywa Władimira Putina, aby położył kres rosyjskiej inwazji w Ukrainie. "Nie istnieją argumenty, które uzasadniałyby tę przemoc" - napisał legendarny piłkarz.