Chorwacka agencja prasowa HINA podała, że 12 osób zginęło, wiele zostało rannych w wypadku polskiego autobusu, do którego doszło w sobotę nad ranem na autostradzie A4 na północ od stolicy Chorwacji Zagrzebia.
Łukasz Jasina potwierdził, że zginęło 12 osób i poinformował, że 34 zostały ranne w różnym stopniu: od ran lekkich do ran ciężkich. - Wszystkie ofiary to polscy obywatele - możemy to w tym momencie potwierdzić - powiedział rzecznik MSZ. - Autobus ma warszawskie rejestracje - podał. - W tej chwili jeszcze nie potwierdzamy dlaczego tam jechał, będziemy to wiedzieli w ciągu kilkunastu minut - dodał.
Polskie służby na miejscu
Jak przekazał Jasina, na miejscu zdarzenia jest polski konsul i wicekonsul. - Będziemy w najbliższym czasie uruchamiali infolinię dla osób najbliższych, stąd będzie w tej sprawie specjalny komunikat na stronie i na mediach społecznościowych MSZ - powiedział.
Łukasz Jasina poinformował, że na miejsce wypadku udaje się także chorwacki minister spraw wewnętrznych.
00:25 11877986_1.mp3 Polskie służby konsularne udały się na miejsce wypadku polskiego autokaru, w którego wypadku zginęło 11 osób - informuje IAR rzecznik MSZ Łukasz Jasina.
Rzecznik MSZ, pytany o kluczowe zadania obecnych na miejscu wypadku polskiego autokaru w Chorwacji konsula i wicekonsula, na pierwszym miejscu wymienił "pomoc dla osób, które tam na miejscu znajdują się, pomoc w kontakcie z rodzinami".
- Dokładne sprawdzenie, co miało miejsce, zebranie wszelkich informacji na temat konieczności pomocy ze strony polskich służb dyplomatycznych i konsularnych, monitorowanie tego, co się tam dzieje i - oczywiście - przede wszystkim współpraca ze służbami chorwackimi w akcji ratunkowej, identyfikacyjnej i wszelkiego rodzaju działaniach pomocowych dla naszych obywateli - dodał Jasina.
Jak powiedział agencji AFP rzecznik chorwackiej policji Marko Muric, wypadek miał miejsce około godziny 5.40. - Autobus zjechał z drogi i wpadł do rowu przy autostradzie. Kilka osób zginęło, kilkudziesięciu pasażerów jest rannych - przekazał Muric.
Do wypadku doszło na autostradzie A4, w położonym na północ od Zagrzebia regionie varażdińskim, między miejscowościami Jarek Bisaszki i Podvorec. Autobus jechał w kierunku Zagrzebia - przekazała chorwacka agencja prasowa HINA.
IAR/PAP/dad