"Będzie przy tych wyborach pracować dwa razy więcej członków Obwodowych Komisji Wyborczych. Stworzyliśmy w tym celu prawie 70 procent więcej Obwodowych Komisji Wyborczych - tym samym obwodów do głosowania. Stworzyliśmy 60 nowych lokalizacji, niektórych dość licznych, choć zupełnie nowych jak w Hiszpanii chociażby w Alicante czy Maladze".
Zbigniew Rau zapewnił, że wszystko jest przygotowane do płynnego przeprowadzenia głosowania w zagranicznych okręgach. Wyjaśnił zarazem, że sprawnego przeprowadzenia procesu wyborczego Polacy za oceanem będą głosować w sobotę. "W krajach Ameryki Południowej, USA i Kanadzie dniem wyborów będzie sobota, po to, by można było zamknąć głosowanie według czasu polskiego w niedzielę tak, by Polacy nie czekali na akt głosowania naszych rodaków za Atlantykiem".
Minister Zbigniew Rau poinformował też, że we wrześniu resort "przygotował" kilkudziesięciu pracowników MSZ, zostali oni wysłani do placówek za granicą, które zgodnie z szacunkami ministerstwa będą potrzebować w czasie wyborów profesjonalnego wsparcia. Minister przypomniał, że najwięcej Polaków deklarujących chęć głosowania mieszka obecnie w Wielkiej Brytanii. Zaznaczył, że osiem lat temu było tam utworzonych 40 obwodów do głosowania, a obecnie - 77.
Do wyborów parlamentarnych i referendum przygotowują się także polskie placówki dyplomatyczne w Niemczech. Na ten temat Przemysław Pawełek rozmawiał z Magdaleną Szuber- Zasacką z Ambasady RP w Niemczech.