Redakcja Polska

Niemcy przejęły tankowiec z rosyjskiej "floty cieni"

21.03.2025 12:47
Niemcy przejęły tankowiec należący do rosyjskiej tak zwanej floty cieni. Statek pełen ropy naftowej na początku roku w wyniku awarii utknął przy niemieckiej wyspie Rugia.
Tankowiec Eventin z rosyjskiej floty cieni
Tankowiec "Eventin" z rosyjskiej floty cienix.com / NEXTA @nexta_tv

Informację o zajęciu tankowca podał "Spiegel". Dzienniakrze magazynu twierdzą, że już tydzień temu niemieccy celnicy przejęli statek "Eventin" i jego ładunek. Jednostka płynęła pod panamską banderą. 10 stycznia z powodu awarii zasilania stanęła na Bałtyku, na niemieckich wodach. Służby zajęły się transportowcem początkowo głównie z powodu zagrożenia dla środowiska, ponieważ ładunkiem jest 100 tysięcy ton ropy naftowej.

Po sprawdzeniu dokumentacji jednostkę zaliczono do tak zwanej rosyjskiej floty cieni, czyli statków, dzięki którym Rosja - mimo nałożonych na nią sankcji - prowadzi handel. Brytyjski branżowy Lloydslist zalicza do niej prawie pół tysiąca statków. Greenpeace stworzyło listę blisko dwustu tankowców, z których 90 procent w ostatnich dwóch latach przynajmniej raz płynęło po niemieckich wodach.


Obecnie trwa ustalanie sposobu i miejsca wypompowania ropy z przejętej jednostki. "Spiegel" podaje, że decyzja niemieckich urzędów ma być sygnałem dla Rosji, że Niemcy nie będą bezczynnie przyglądać się nielegalnemu transportowi rosyjskiej ropy przez Bałtyk. Nie ma jednak oficjalnego potwierdzenia tej informacji przez rząd.


IAR/dad

Rosjanie zmienili taktykę ataków dronów. Wysyłają ich rojami do Ukrainy

21.03.2025 09:35
Rosja zmieniła taktykę ataków dronowych na Ukrainę i wysyła je w dużej liczbie dla uderzeń punktowych w cywilną infrastrukturę – oceniają przedstawiciele władz w Kijowie. W nocy z czwartku na piątek rój dronów zaatakował w ten sposób Odessę nad Morzem Czarnym.

Europa kontra nieprzewidywalny Trump. NATO szykuje się na nowe czasy

21.03.2025 11:09
Europejskie potęgi militarne opracowują plan zastąpienia Stanów Zjednoczonych w NATO. Plan zakrojony jest na 5-10 lat, a jego celem jest uniknięcie chaosu, jaki spowodowałoby jednostronne wycofanie się USA z Sojuszu - przekazał w piątek dziennik "Financial Times".