W Bykowni na Ukrainie Polacy uczcili pamięć pomordowanych rodaków. Na podkijowskim cmentarzysku ofiar komunistycznych zbrodni spoczywa niemal 3500 Polaków z tak zwanej ukraińskiej listy katyńskiej, ale też ofiary stalinowskich czystek z lat trzydziestych ubiegłego wieku. Kwiaty i znicze do Bykowni przywieźli przedstawiciele polskiej mniejszości i dyplomaci.
Na Polskim Cmentarzu Wojennym w Kijowie-Bykowni zabrzmiał dzwon pamięci. Zmówiono też modlitwę w intencji spoczywających tu ofiar.
Ambasador Rzeczypospolitej w Kijowie, Bartosz Cichocki, podkreślił, że zbrodnia katyńska wciąż nie została rozliczona. Jak zaznaczył, niestety nadal władze rosyjskie nie wywiązały się z obowiązku ujawnienia wszystkich dokumentów, rehabilitacji ofiar i ukarania sprawców.
Helena Nowak, prezes Kulturalno-Oświatowego Stowarzyszenia „Rodzina” podkreśla, że miejscowi Polacy pamiętają o zbrodni dokonanej przez sowietów, a Bykownia to dla nich szczególna nekropolia, przebywając na której trudno uwierzyć, że komuniści zamordowali tylu ludzi dlatego, że byli oni Polakami.
00:59 10063103_1.mp3 W Bykowni na Ukrainie Polacy uczcili pamięć pomordowanych rodaków. Relacja Pawła Buszki (IAR)
Na Ukrainie oprócz Bykowni ofiary zbrodni katyńskiej spoczywają też w Charkowie-Piatichatkach. Podkijowska Bykownia była w latach trzydziestych i czterdziestych ubiegłego wieku miejscem masowych pochówków ofiar sowieckich zbrodni. Szacuje się, że spoczywa tu od kilkudziesięciu do nawet ponad stu tysięcy ofiar stalinowskich czystek, w tym ofiar tak zwanej operacji polskiej NKWD.
Litwa
Wileńskie cmentarze na Rossie oraz Bernardyński zostały rozświetlone tysiącami zniczy. To efekt akcji "Światełko pamięci" dla tych nekropolii prowadzonej przez Społeczny Komitet Opieki nad Starą Rossą. Organizatorzy przez cały październik zbierali znicze, które dzisiaj zostały zapalone przez harcerzy, młodzież i mieszkańców Wilna na grobach na tych cmentarzach.
00:38 10063202_1.mp3 Wileńskie cmentarze na Rossie oraz Bernardyński zostały rozświetlone tysiącami zniczy. Przygotował Kamil Zalewski
Cmentarz na Rossie jest najstarszą nekropolią w Wilnie. Jest tam około 26 tysięcy grobów. Złożone zostały tu również szczątki matki marszałka Piłsudskiego oraz jego serce.
Położony na skarpie nad rzeką Wilenką cmentarz Bernardyński został założony kilka lat po nekropolii na Rossie. Na obu cmentarzach spoczywają ludzie zasłużeni dla kultury polskiej, profesorowie Uniwersytetu Stefana Batorego w Wilnie, pisarze oraz rzeźbiarze czy architekc
Katyń
Na grobach polskich oficerów w Katyniu płoną świece i leżą świeże kwiaty. O ofiarach stalinowskiego mordu pamiętali przedstawiciele rosyjskiej Polonii i polscy dyplomaci pracujący w Rosji.
Na Polskim Cmentarzu Wojennym w katyńskim lesie została odprawiona msza święta w intencji ofiar stalinowskich represji. Następnie przedstawiciele smoleńskiej Polonii oraz polscy dyplomaci zapalili znicze na grobach polskich oficerów.
W katyńskim lesie spoczywa ponad 4 i pół tysiąca polskich oficerów, zamordowanych przez NKWD wiosną 1940 roku.
- Podobnych cmentarzy jest w Rosji wiele - przypomina szef sekcji polskiej stowarzyszenia Memoriał Aleksandr Gurianow. Historyk wskazuje między innymi na Polski Cmentarz Wojenny w Miednoje, gdzie spoczywa ponad 6 tysięcy polskich policjantów oraz żołnierzy straży granicznej i żandarmerii wojskowej, a także na cmentarze w Skopinie i Riazaniu, gdzie pochowano żołnierzy Armii Krajowej również zamordowanych przez NKWD.
Lwów
Maria Konopnicka, Artur Grottger, Stefan Banach - znicze zapłoną na grobach Polaków na Cmentarzu Łyczakowskim we Lwowie. Jest jednak wiele innych nekropolii w tym mieście i okolicach, gdzie spoczywają Polacy.
Polscy harcerze na Cmentarzu Orląt Lwowskich, będącym częścią Cmentarza Łyczakowskiego we Lwowie. Fot.: PAP/Darek Delmanowicz
Wśród nich najczęściej wymieniany jest Cmentarz Janowski we Lwowie, gdzie także spoczywają ofiary walk polsko-ukraińskich o to miasto z lat 1918-1920. Przewodniczka Julia Bert podkreśla w rozmowie z Polskim Radiem, że cmentarzy, gdzie spoczywają Polacy jest o wiele więcej, ponieważ wcześniej niemal w każdej dzielnicy Lwowa był cmentarz. Jej zdaniem, interesujący jest mało znany Cmentarz Zamarstynowski, obecnie zamknięty dla pochówków, gdzie także są rodzinne grobowce Polaków.
00:28 10062695_1.mp3 Na lwowskich cmentarzach są zapalane białe i czerwone znicze.
W latach 30 XX wieku połowę mieszkańców Lwowa stanowili Polacy. W okolicach miasta przeważała jednak ludność ukraińska. Po II wojnie światowej i zmianie granic większość Polaków została przesiedlona do Polski.
Dziś odbędą się modlitwy we Lwowie na Cmentarzu Łyczakowskim. Jutro na Janowskim. Znicze pojawią się też w mniejszych miejscowościach - Samborze, Żółkwi, Drohobyczu i Jaworowie.
Białoruś
Polscy dyplomaci odwiedzają miejsca pamięci na Białorusi. Towarzyszą im przedstawiciele polskiej mniejszości. Znicze zapłonęły między innymi na cmentarzu kalwaryjskim w Mińsku i na grobach polskich żołnierzy w Wilejce i Nieświeżu.
Ambasador Polski na Białorusi Artur Michalski złożył kwiaty w Świerżniu Nowym pod Stołpcami na odnowionym cmentarzu żołnierzy wojny polsko-bolszewickiej 1920 roku. Podziękował zebranym Polakom za pamięć i opiekę nad mogiłami. „Dziękuję, że pamiętacie, bo pamięć o przeszłości zawsze pomaga budować lepszą przyszłość - dla siebie, swoich dzieci i wnuków" - powiedział ambasador.
W objeździe miejsc pamięci uczestniczą również polscy dyplomaci z konsulatów generalnych w Grodnie i Brześciu.
W ostatnich dniach kwiaty na mogiłach polskich żołnierzy, znanych Polaków i w miejscach symbolicznych w Brześciu, Grodnie i okolicznych miejscowościach składali przedstawiciele Związku Polaków na Białorusi nieuznawanego przez miejscowe władze.
Niemcy
Dzień Wszystkich Świętych jest obchodzony w Niemczech, ale wolnym dniem od pracy jest jedynie w tak zwanych landach katolickich. W tych dniach groby swoich bliskich odwiedzają też mieszkający w Niemczech Polacy i polska służba dyplomatyczna.
Dzień Wszystkich Świętych jest wolnym dniem od pracy w Bawarii, Badenii Wirtembergii, Nadrenii Północnej Westfalii, Nadrenii Palatynacie oraz w kraju Sary. Polonia odwiedza groby swoich bliskich w Niemczech. Ambasador Rzeczypospolitej Polskiej w Berlinie Andrzej Przyłębski powiedział, że polskie groby w Niemczech oraz miejsca pamięci odwiedzą pracownicy służby dyplomatycznej. - W tym szczególnym okresie, gdy wszyscy wspominamy członków naszych rodzin oraz przyjaciół, którzy odeszli, my zachęcamy Polaków mieszkających w Niemczech do uczczenia pamięci Polaków spoczywających tu na niemieckiej ziemi oraz do odwiedzenia ich grobów, szczególnie tych bezimiennych, masowych mogił niewinnych ofiar niemieckich prześladowań z okresu II wojny światowej - powiedział ambasador.
00:54 10062672_1.mp3 Polonia odwiedza polskie groby i miejsca pamięci w Niemczech. Materiał Waldemara Maszewskiego (IAR)
W polskich kościołach są odprawiane uroczyste msze za zmarłych. W kościele w Hamburgu zostanie odprawiona msza święta za poległych na terenie byłego niemieckiego obozu KZ Neuengamme.
Paryż
Kilkaset polskich grobów jest na paryskich cmentarzach - na Pere-Lachaise, Montmartrze i na Montparnassie. Jednak to w Montmorency, miejscowości położonej 13 kilometrów na północ od Paryża, znajduje się cmentarz zwany polskim.
Polacy, czy to mieszkający na stałe w Paryżu, czy będący tam przejazdem spotykają się tradycyjnie przy grobie Fryderyka Chopina na Pere-Lachaise. Zapalają znicze. Francuzi natomiast, także tłumnie odwiedzający to miejsce, składają wiązanki kwiatów.
Na cmentarzu Montmartre chowano legionistów i jedna z alejek nosi nazwę Alei Polaków. Znajduje się tam symboliczny grób Juliusza Słowackiego, którego ciało przeniesiono na Wawel. Podobnie jak Adama Mickiewicza z grobowca rodzinnego w Montmorency. Tam też jest symboliczny grób Cypriana Kamila Norwida, którego prochy przeniesiono ze zbiorowej mogiły w jakiej poeta spoczął w Ivry na południe od Paryża.
W Montmorency są pochowani żołnierze - szeregowcy i generałowie, jak Henryk Dembiński czy Karol Kniaziewicz, działacze patriotyczni, malarze - tacy jak Olga Boznańska i Tadeusz Makowski, pisarze, jak Andrzej Watt.
Pieczę nad grobami sprawują Towarzystwo Opieki nad Polskimi Zabytkami i Grobami Historycznymi oraz założone w XIX stuleciu Towarzystwo Historyczno-Literackie.
Rosja
W całej Rosji na mogiłach Polaków płoną świece. O polskie cmentarze i miejsca upamiętniające naszych rodaków zamordowanych przez carskich i sowieckich oprawców dbają przedstawiciele rosyjskiej Polonii.
00:51 10063436_1.mp3 Na Syberii Polonia zorganizowała procesję ku czci Wszystkich Świętych. Materiał Macieja Jastrzębskiego (IAR)
Niemal w każdym regionie Rosji są miejscowości, w których mieszkają potomkowie polskich zesłańców i osadników. - Najstarsze mogiły na naszym cmentarzu mają ponad 100 lat - mówi Ewelina Wiżentas z syberyjskiej wsi Wierszyna. Jej rodzina i sąsiedzi od 109 lat zgodnie z polską tradycją zapalają znicze i składają kwiaty na grobach najbliższych. - Od 2017 roku na cmentarzu jest duży krzyż, obok którego mieszkańcy Wierszyny zapalają świece jako symbol pamięci o tych, którzy zginęli w latach Wielkiego Terroru i w czasie II wojny światowej - dodaje mieszkanka syberyjskiej wsi.
Nasi rodacy mieszkający w Rosji oraz pracujący w tym kraju polscy dyplomaci pamiętają także o tych, którzy zostali zamordowani przez sowieckich oprawców. Znicze zapłoną między innymi na Polskich Cmentarzach Wojennych w Katyniu i Miednoje.
IAR/dad