Redakcja Polska

"DW" cytuje niemieckich autorów: Polska może się domagać reparacji

27.11.2019 13:45
W ocenie niemieckiego rządu sprawa reparacji dla Polski i Grecji jest ostatecznie załatwioną. Jednak, jak donosi Deutsche Welle, dwaj niemieccy autorzy są zdania, że stanowisko Berlina jest prawnie nieuzasadnione i nieodpowiedzialne.
1 września 1939, Niemcy wkraczają do Polski (propagandowe zdjęcie pozowane)
1 września 1939, Niemcy wkraczają do Polski (propagandowe zdjęcie pozowane)Hans Sönnke [Public domain], Wikimedia Commons

Jak czytamy w artykule redakcyjnym na dw.com, o książce Karla Heinza Rotha i Hartmuta Ruebnera, poświęconej reparacjom dla Polski i Grecji, pisze na łamach wtorkowej "Sueddeutsche Zeitung" niemiecki historyk Stephan Lehnstaedt. Czy Polska wystawi Niemcom rachunek za straty wojenne? – pyta.

Stephan Lehnstaedt przypomina, że rządzące w Polsce Prawo i Sprawiedliwość "odkryło jakiś czas temu ten temat" i stale do niego wraca, ostatnio podczas obchodów rocznic Powstania Warszawskiego i wybuchu drugiej wojny światowej. Rząd Mateusza Morawieckiego nie podał dotychczas żadnych liczb, jednak spekulacje oscylują pomiędzy kwotą 800 mld euro a dwoma bilionami. W Niemczech – zaznacza historyk – dominuje opinia, że roszczenia służą wzniecaniu emocji w polskiej polityce wewnętrznej i są pozbawione podstaw prawnych - czytamy na dw.com.

Jak pisze autor artykułu, Roth i Rueber określają niemieckie stanowisko mianem "prawnie nieuzasadnionego" i "nieodpowiedzialnego z historyczno-politycznego punktu widzenia". Autorzy, po konsultacji z ekspertem od prawa międzynarodowego Andreasem Fischer-Lescano, dochodzą do wniosku, że Polska może jak najbardziej domagać się reparacji - donosi dw.com.

Szacunki strat

Zgodnie z szacunkami Karla Heinza Rotha i Hartmuta Ruebnera, straty będące następstwem niemieckich zbrodni w Polsce – mordów, eksploatacji i zniszczeń wynoszą 1,182 biliona euro. Po odjęciu wypłaconych świadczeń, w przypadku Polski do zapłacenia pozostaje 87 proc. tej sumy - informuje na dw.com.

Ponadto autor tekstu zwraca uwagę, na rażącą niesprawiedliwość, o której piszą  Roth i Rueber, mianowicie fakt, że "Niemcy wypłaciły od 1945 roku tytułem zadośćuczynienia 950 mld euro, jednak ponad cztery piąte tej sumy otrzymali obywatele niemieccy stanowiący mniej niż pięć procent wszystkich poszkodowanych".

Więcej na ten temat: w serwisie dw.com.