Jak przypomina Iwona Kozłowska, wyjątkowe miejsce wśród działań ratujących Żydów miała działalność skupionej wokół ówczesnego Poselstwa RP w Bernie Grupy Ładosia. - Polscy dyplomaci pracujący w Szwajcarii i współpracujący z nimi działacze organizacji żydowskich zorganizowali szeroko zakrojoną akcję produkcji fałszywych paszportów państw Ameryki Łacińskiej: Paragwaju, Hondurasu, Peru i Haiti. Paszporty te miały uczynić z Żydów obywateli państw neutralnych i jako takim zwiększyć ich szanse na uniknięcie deportacji do obozów zagłady. Nie znamy pełnej skali tej operacji, badania i poszukiwania trwają. Jest już jednak pewne, że wystawiono tysiące paszportów, a uratowały się setki, może nawet parę tysięcy, ich posiadaczy - zaznaczyła Kozłowska.
Kierowana przez Aleksandra Ładosia grupa, korzystając ze wsparcia polskiego rządu na uchodźstwie, robiła co mogła, aby przeciwstawić się nieubłaganej machinie śmierci Trzeciej Rzeszy. - Aleksander Ładoś, Stefan Ryniewicz, Konstanty Rokicki, Juliusz Kühl, Abraham Silberschein i Chaim Eiss nie zabiegali o uznanie ani zaszczyty. Działali w głębokiej konspiracji, a i po wojnie swoimi bohaterskimi czynami się nie chwalili. Dlatego naszym obowiązkiem jest pielęgnować pamięć o nich, dbać o to, aby przez dziesięciolecia zapomnieni nie odeszli ponownie w niepamięć - przyznała.
- Dla mnie, następczyni Aleksandra Ładosia na stanowisku przedstawicielki Rzeczypospolitej Polskiej w Szwajcarii, dbanie o tę pamięć jest wielkim zaszczytem i zobowiązaniem. Działalność Grupy Ładosia jest jednak dla mnie czymś więcej jeszcze. Przypomina ona bowiem o tym, że istotą dyplomacji nie są związane z nią przywileje, lecz służba. Służba Rzeczypospolitej, ale i po prostu służba innym ludziom. To jest właśnie to, co nazwać możemy "etosem Ładosia" - zaznaczyła.
- Rok 2021 został przez Sejm RP ogłoszony Rokiem Grupy Ładosia. To wspaniały dowód uznania dla tegoż właśnie etosu służby kierującej się dobrem drugiego - podkreśliła Iwona Kozłowska.
Źródło: Ambasada RP w Szwajcarii