Horała, pytany w programie "Kwadrans Polityczny" TVP1 o kwestię wycofania sankcji wobec rurociągu Nord Stream 2 przez USA, powiedział: "bądźmy precyzyjni - to nie jest tak, że w ogóle nie będzie sankcji, tylko pewna ich kategoria została zdjęta. Inne zostały podtrzymane, a nawet rozszerzone, np. sankcje wobec statków".
Polityk przyznał jednak, że "decyzje USA ws. sankcji muszą budzić niepokój, zwłaszcza, jeśli medialnie jest przedstawiane jako pewna zgoda USA na NS2".
- Osobiście by mnie to dziwiło, bo przeciwko Nord Stream 2 przemawia bardzo duży interes USA - powiedział wiceminister. Jego zdaniem "byłaby to zła wiadomość", ale - jak wskazał - "jeszcze chwilę poczekajmy, bo to może być zmiana instrumentów, a nie odstąpienie od sankcji".
Horała: Niemcy dążą do bycia "Mini-Rosją"
Zdaniem Horały sytuacja związana z budową NS2 nie jest łatwa w ocenie. - To jest dążenie Niemiec do stania się "Mini-Rosją", komisem rosyjskiego gazu na Europę" - ocenił w TVP1 wiceminister. "Z drugiej strony USA szukają jak najsilniejszego bloku państw w Europie, które będą w stanie zapewnić tu bezpieczeństwo, żeby Stany Zjednoczone mogły się bardziej skupić na Pacyfiku" - dodał. Jak wskazał, "z polskiego punktu widzenia trzeba cały czas dbać o to, żeby sojusz polsko-amerykański i NATO na flance wschodniej były mocne".
Horała, pytany o to, czy obecna sytuacja związana z budową NS2 wpłynie na relacje polsko-amerykańskie, powiedział, że "nie ma żadnych sygnałów, żeby USA wycofywały się ze zobowiązań wobec Polski".
Raport o gazociągu
W raporcie przedłożonym w środę Kongresowi Departament Stanu potwierdził, że firma Nord Stream 2 AG i jej szef Matthias Warnig zaangażowani są w działalność podlegającą, zgodnie z prawem USA, sankcjom. Odstąpienie od nich tłumaczył jednak
"względami bezpieczeństwa narodowego".
Raport stwierdza, że nałożenie sankcji "negatywnie wpłynęłoby na relacje USA z Niemcami, UE i innymi europejskimi sojusznikami i partnerami". Uzasadnia potrzebę bliskiej współpracy w walce z pandemią Covid-19 oraz przeciwdziałania polityce Rosji, Chin i Iranu.
Według dokumentu Departament Stanu nałożył sankcje na cztery rosyjskie statki, w tym na statek Akademik Cherskiy, który rozpoczął układanie rur w ramach projektu na wodach duńskich w kwietniu. Objął nimi też pięć innych rosyjskich podmiotów, w tym rosyjską służbę ratownictwa morskiego.
Inwestycja powstanie przed końcem 2021 roku
W opinii analityków przy zachowaniu obecnego tempa budowy, Nord Stream 2 zostanie ukończony przed końcem tego roku, jeśli nie wcześniej.
Decyzję USA o odstąpieniu od niektórych sankcji wobec Nord Stream 2 niemiecki minister spraw zagranicznych Heiko Maas określił jako „konstruktywną”. Zapewniał, że Niemcy będą kontynuować rozmowy z Waszyngtonem, aby złagodzić obawy związane z projektem.
Budowie rosyjsko-niemieckiego gazociągu ostro sprzeciwiają się: Polska, Ukraina i państwa bałtyckie. Krytycy Nord Stream 2 wskazują, że projekt ten zwiększyłby zależność Europy od rosyjskiego gazu oraz rozszerzyłby wpływ Kremla na politykę europejską. Realizację projektu popierają Niemcy, Austria i kilka innych państw UE.
PAP/dad