Podczas piątkowego posiedzenia Rady Bezpieczeństwa przedstawiciel Rosji w ONZ podziękował Radosławowi Sikorskiemu za wpis nt. awarii gazociągów Nord Stream. Polski europoseł kilka dni temu zasugerował, że za uszkodzeniami rosyjsko-niemieckiego gazociągu stoją Stany Zjednoczone. "Thank you, USA (dziękujemy wam, USA)" - napisał b. szef MSZ, zamieszczając zdjęcie wycieku na Morzu Bałtyckim. Rosyjski dyplomata podczas obrad pokazał wydrukowany tweet.
Mateusz Morawiecki, odnosząc się do tego, podkreślił na Facebooku, że "w trakcie obrad Rady Bezpieczeństwa ONZ rozegrała się symboliczna scena: przedstawiciel Rosji podziękował Radosławowi Sikorskiemu za jego wpis w mediach społecznościowych, który był bardzo szkodliwy dla Zachodu, ale bardzo korzystny dla rosyjskiego aparatu propagandy".
Zdaniem premiera, "to koniec mitu pana Sikorskiego jako wytrawnego dyplomaty, ale przede wszystkim memento dla totalnego modelu uprawiania polityki przez polską opozycję". "Kiedyś pan Sikorski zasłynął z wylewnych gestów wobec Siergieja Ławrowa, dzisiaj wspomógł machinę propagandową Kremla" - zaznaczył Morawiecki.
Jak dodał, "nienawiść do konkurentów politycznych nigdy nie powinna prowadzić do sprzyjania interesom państw otwarcie wrogich Polsce". "Elementarne poczucie racji stanu jest obowiązkiem każdego polskiego polityka i każdej polskiej partii politycznej" - podkreślił szef rządu.
W sieci znów głośno o Sikorskim. "To powinien być koniec jego kariery"
Epizod ten sprawił, że w mediach społecznościowych ponownie posypały się komentarze dotyczące kontrowersyjnego wpisu Sikorskiego. Sprawę komentują politycy, zwłaszcza partii rządzącej, która w zachowaniu europosła widzi zagrożenie dla bezpieczeństwa i podkopywanie jedności transatlantyckiej. Głos zabrali m.in. przedstawiciele resortu spraw zagranicznych.
"Przedstawiciel Rosji w ONZ z satysfakcją powołuje się na wpis Radosława Sikorskiego dla celów szerzenia rosyjskiej propagandy. W ten sposób »mózg« PO przebił się na fora międzynarodowe. Gratulujemy sławy" - napisał na Twitterze wiceszef MSZ Szymon Szynkowski vel Sęk.
"Trwa Rada Bezpieczeństwa ONZ. Człowiek Putina podziękował w imieniu Rosji Radosławowi Sikorskiemu za wskazanie USA jako winnych zniszczeń gazociągu Nord Stream. To są podobno ci dyplomatyczni geniusze, którzy dbają o znakomity wizerunek Polski na arenie międzynarodowej" - skomentował Łukasz Schreiber, przewodniczący Stałego Komitetu Rady Ministrów.
Stany Zjednoczone reagują
Rzecznik Departamentu Stanu Ned Price oświadczył w środę, iż "idea, że USA stały za wybuchami gazociągów Nord Stream, jest niedorzeczna i nie jest niczym więcej, niż wynikiem rosyjskiej dezinformacji".
Wpis Sikorskiego, wykorzystany przez rosyjską propagandę, w czwartek został usunięty z Twittera.
Twitter/PR24/ho