Redakcja Polska

Zamach w podmoskiewskim Krasnogorsku. Ekspertka: Putin wiedział i zlekceważył dane o przygotowaniach

27.03.2024 14:04
Władimir Putin wiedział i zlekceważył informacje o planowanym przez Państwo Islamskie zamachu pod Moskwą. Teraz uparcie twierdzi, że za atakiem stoją USA i Ukraina - powiedziała Kurczab-Redlich, dziennikarka i reportażystka, wieloletnia korespondentka polskich mediów w Rosji. Z kolei jak zawuaża ekspertka OSW Katarzyna Chwaryło, rosyjska propaganda nie była przygotowana na te wydarzenia.
Służby przed spalonym budynkiem Crocus City Hall
Służby przed spalonym budynkiem Crocus City HallPAP/EPA/YURI KOCHETKOV

22 marca terroryści zaatakowali salę koncertową w podmoskiewskim Krasnogorsku. Do widzów otwarto ogień, eksplodowały ładunki wybuchowe. Wybuchł pożar, w wyniku którego zawalił się dach budynku. Według oficjalnych komunikatów władz Rosji zginęło co najmniej 139 osób, a ponad 180 doznało obrażeń. Odpowiedzialność za atak wzięła na siebie organizacja Państwo Islamskie prowincji Chorasan, czyli afgańskie skrzydło IS.

Kurczab-Redlich oceniła, że Władimir Putin pomimo świadomości, że za zamachami najprawdopodobniej stoją bojownicy Państwa Islamskiego, konsekwentnie będzie zrzucał winę za ten akt terrorystyczny na Stany Zjednoczone oraz Ukrainę, jako jego podwykonawców. Dodała, że w rosyjskiej propagandzie bojownicy państwa islamskiego określani są "bezpośrednim, przypadkowym wykonawcą".

Dziennikarka podkreśliła, że miarą zakłamania przywódcy FR jest fakt, że 7 marca br. ambasada USA w Rosji ostrzegła przed planami ataku "ekstremistów" w Moskwie, w tym na koncertach, a amerykański wywiad miał uprzedzać odpowiednie siły w Rosji. "Putin to zlekceważył, powiedział na spotkaniu FSB że jest to prowokacja i szantaż" - dodała.

Kurczab-Redlich zaznaczyła, że również 7 marca w rosyjskim obwodzie Kałuskim Federalna Służba bezpieczeństwa (FBS) zabiła przedstawicieli tej samej komórki Państwa Islamskiego, którzy przygotowywali zamach na synagogę w Moskwie. Dziennikarka zaznaczyła, że Putin już wcześniej był informowany przez szefa FSB Aleksandra Bortnikowa o fakcie, że "komórki afgańskie Państwa Islamskiego rosną w siłę, mają już 6,5 tys. członków co może być groźne dla Rosji". 

- Putin o tym wie i przyjmuje to do wiadomości. Kiedy dochodzi do zamachu 22 marca on absolutnie odrzuca te informacje i wraz z całą rosyjską propagandą uparcie twierdzi, że stoją za tym USA i Ukraina - zaznaczyła.

Chawryło: propaganda nie była przygotowana

Z kolei analitycy Ośrodka Studiów Wschodnich zauważają, że rosyjska propaganda dużo czasu antenowego poświęciła reakcji na zamach pod Moskwą. Zamach terrorystyczny został przypisany Zachodowi, a zwłaszcza USA. Jak zauważa ekspertka OSW, sądząc po reakcjach rosyjskiej propagandy można dojść do wniosku, że kremlowskie media nie były przygotowane na taką sytuację jak zamach w Crocus City Hall. - Pierwsza reakcja prezydenta Putina nastąpiła po niespełna 20 godzinach od wydarzenia. Po tym czasie wyznaczono pierwsze linie narracyjne dotyczące zamachu i już w weekend po zamachu rosyjska propaganda wiedziała jak komentować to wydarzenie - mówiła ekspertka OSW Katarzyna Chwaryło.

Odpowiedzialność za atak wzięła na siebie organizacja Państwo Islamskie prowincji Chorasan, czyli afgańskie skrzydło terrorystycznego ugrupowania Państwo Islamskie (IS). Rosyjskie organy ścigania powiadomiły, że schwytano czterech sprawców zamachu, obywateli Tadżykistanu, a także kilku ich domniemanych wspólników. Sąd w Moskwie zdecydował o aresztowaniu tych osób do 22 maja w oczekiwaniu na proces.

 

PAP/OSW/dad

Coraz więcej Polaków chce bezpośredniego wsparcia Ukrainy. Nowy sondaż nie pozostawia wątpliwości

26.03.2024 18:33
Ukraińcy przestali radzić sobie na linii frontu tak dobrze jak w pierwszym roku wojny. Najnowsze badanie dla RMF FM i "Dziennika Gazety Prawnej" sugeruje, że rośnie społeczne poparcie dla militarnej interwencji wojsk polskich w Ukrainie. Polacy dużo przychylniej patrzą także na opcję pozwolenia polskim obywatelom na udział w walkach za naszą wschodnią granicą – czytamy na stronach rmf24.pl.

Szef MSZ Ukrainy w Politico: dajcie nam te cholerne Patrioty

27.03.2024 12:03
"Dajcie nam te cholerne Patrioty" - zaapelował we wtorek w wywiadzie dla portalu Politico szef ukraińskiej dyplomacji Dmytro Kułeba. Gdyby Ukraina miała wystarczającą liczbę systemów obrony powietrznej, byłaby w stanie chronić życie swoich obywateli i gospodarkę - podkreślił.

Rosja posługuje się nagraniami deepfake dla dyskredytowania ukraińskiej administracji

27.03.2024 13:42
W ostatnich dniach w rosyjskich mediach pojawiło się sfabrykowane nagranie, w którym Ołeksij Daniłow, pełniący wtedy funkcję sekretarza Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony Ukrainy, przypisywał swojemu państwu zaangażowanie w atak terrorystyczny pod Moskwą.