Jak podaje "NYT", operacja miała polegać na umieszczaniu samozapalających się paczek kurierskich na pokładach samolotów lecących do USA i Kanady. Skuteczność operacji była testowana latem, kiedy doszło do pożarów w hangarach przechowujących przesyłki kurierskie w Niemczech, Wielkiej Brytanii i Polsce.
Joe Biden polecił wówczas doradcy do spraw bezpieczeństwa narodowego Jake'owi Sullivanowi oraz dyrektorowi CIA Williamowi Burnsowi, by wysłali ostrzeżenie do otoczenia Władimira Putina. Według "NYT", Sullivan miał rozmawiać z doradcą rosyjskiego prezydenta do spraw bezpieczeństwa Jurijem Uszakowem, a Burns z szefem Służby Wywiadu Zagranicznego Siergiejem Naryszkinem i szefem Federalnej Służby Bezpieczeństwa Aleksandrem Bortnikowem.
Jak podkreśla dziennik, Amerykanie ostrzegli Rosjan, że w przypadku sabotażu w przestrzeni powietrznej lub na terytorium USA, Moskwa zostanie oskarżona o terroryzm i odpowie za swoje działania.
IAR/dad