Pomysłodawca, reżyser, autor tekstów Sławomir Gowin podkreślił, że zespół kabaretu nie mógł odmówić tak zacnej publiczności i wystąpił w upalnym Lwowie. – To był przemiły wieczór, którego nie planowaliśmy. Jest środek wakacji i wszyscy mieliśmy wypoczywać. Ale czytelnicy Kuriera Galicyjskiego – goście zza Oceanu – przyjechali do Lwowa i chcieli się spotkać z kabaretem "Czwarta rano". Nie mogliśmy odmówić tak zacnej publiczności, więc zebraliśmy się w środku lata, w upalnym Lwowie i spędziliśmy z nimi wspaniały wieczór kabaretowy – podkreślił Gowin.
Po raz pierwszy z kabaretem "Czwarta rano" wystąpił Leszek Mikos z Krakowa.
– Od dzisiaj jestem podwójnie szczęśliwym człowiekiem, ponieważ zostałem przyjęty do kabaretu "Czwarta rano". Zaśpiewałem nieznaną dotychczas lwowską piosenkę "Non più andrai, farfallone amoroso" w dzień imienin Wolfganga Amadeusza Mozarta – powiedział artysta.
Kolejne występy Lwowskiego Kabaretu Artystycznego „Czwarta rano” są zaplanowane na jesień.
Eugeniusz Sało