Kilkutysięczny wiec studentów uniwersytetu, który odbył się 8 marca 1968 roku, został zorganizowany na znak protestu przeciwko decyzji zakazującej wystawienia "Dziadów" w Teatrze Narodowym, uznanych przez władze PRL za spektakl o wymowie antyradzieckiej, oraz relegowaniu z uczelni Adama Michnika i Henryka Szlajfera za wcześniejszy protest w obronie spektaklu oraz przekazywanie informacji zagranicznym dziennikarzom.
Do studentów przyłączyły się środowiska intelektualistów, część młodych robotników i uczniów szkół średnich. Fala protestów ogarnęła całą Polskę. Wiec w Warszawie, podobnie jak późniejsze studenckie wystąpienia w innych miastach, został brutalnie spacyfikowany przez aktyw robotniczy, milicję i ORMO.
Komunistyczne władze wykorzystały protesty do wewnątrzpartyjnych rozgrywek. Milicja dokonywała aresztowań, panował klimat zagrożenia. Rozpętano antysemicką kampanię pod hasłem walki z "syjonizmem", jako rzekomym inspiratorem zamieszek. Intelektualiści stali się celem personalnych ataków.
W marcu 1968 roku propaganda przeciwstawiała robotników inteligencji. W całym kraju partia organizowała w zakładach pracy wiece, na których tak zwani "zwykli obywatele" opowiadali się przeciwko "wichrzycielom".
Według informacji Generalnej Prokuratury z 1968 roku, w związku z wydarzeniami marcowymi zatrzymano ponad 2700 osób, w tym 359 studentów. Przed kolegiami postawiono blisko 700 osób, w tym 143 studentów. Śledztwa wszczęto wobec 540 osób, w tym 207 studentów. Kilkadziesiąt osób stanęło przed sądem w trybie przyspieszonym. Na kilku uczelniach rozwiązano niektóre kierunki studiów, a duże grupy młodzieży wcielono do wojska. Kilkanaście tysięcy osób zostało zmuszonych do opuszczenia kraju.
Bunt młodzieży i brutalna reakcja władzy uświadomiły społeczeństwu słabość marksistowskiej ideologii i spowodowały odejście dużej grupy dotychczasowych zwolenników, w tym części inteligencji. Marzec'68 był jednym z etapów formowania się demokratycznej opozycji. Uczestnicy Marca tworzyli potem KOR, "Solidarność", podziemie solidarnościowe oraz wolną i niepodległą Polskę.
IAR/PP