Redakcja Polska

W Wielkiej Brytanii otwarto muzeum polskich lotników. "To unikatowy w skali świata projekt"

18.04.2024 20:05
Otwarcie tego muzeum jest zwieńczeniem 14 lat naszych starań i mam nadzieję, iż pomoże ono lepiej poznać dzieje polskich lotników w Wielkiej Brytanii – powiedział Geoff Burton, inicjator stworzenia RAF Ingham Heritage Centre, jedynego na świecie muzeum poświęconego polskim dywizjonom bombowym.
Avro Lancastery 300. Dywizjonu Bombowego Ziemi Mazowieckiej
Avro Lancastery 300. Dywizjonu Bombowego "Ziemi Mazowieckiej" K. Kobrzyński, K. Koszewski, T. Malinowski, J. Malujdy, ze zbiorów (from collection of): Komisja Historyczna Rady Seniorów Aeroklubu PRL, Muzeum Lotnictwa i Astronautyki w Krakowie, Ośrodek Postępu Technicznego NOT, Wojskowa Agencja Fotograficzna, "Skrzydlata Polska", J. Dembowski, W. Kisielewski, J. R. Konieczny, K. Stawiński, H. Żwirko, Public do

W środę odbyło się uroczyste otwarcie muzeum, które mieści się w jednym z budynków na terenie dawnej bazy lotniczej RAF Ingham w hrabstwie Lincolnshire na północy Anglii, a w sobotę zostanie ono udostępnione dla zwiedzających. W otwarciu wzięli udział m.in. przedstawiciele Konsulatu Generalnego RP w Manchesterze, władz Lincolnshire, delegacja z Lotniczej Akademii Wojskowej w Dęblinie, a także 104-letni porucznik Mieczysław Frąckiewicz (John Franklin), najstarszy żyjący w Wielkiej Brytanii członek Polskich Sił Powietrznych.

Podczas uroczystości Geoff Burton powiedział PAP, że o tym, iż w bazie RAF Ingham stacjonowały nie tylko eskadry brytyjskie, ale też polskie, dowiedział się, gdy kilkanaście lat temu przeprowadził się w jej okolice i zaczął wówczas badać tę mało znaną, ale fascynującą historię.

- W 2010 roku informacje, które miałem, pozwoliły już na stworzenie małej wystawy. To stało się zalążkiem grupy wolontariuszy zainteresowanych tą historią i zaczęliśmy prowadzić dalsze badania, ale chcieliśmy mieć miejsce, w którym moglibyśmy to wszystko wyeksponować. Udało nam się wydzierżawić ten budynek, który był przeznaczony na cele rolnicze, ale w kompletnej rozsypce i tak zaczęliśmy realizować tę wizję - wyjaśnił Burton.

Muzeum polskich lotników powstało dzięki wolontariuszom

Zaznaczył, że muzeum w całości powstało dzięki zaangażowaniu wolontariuszy, przy czym ich praca nie tylko polegała na zbieraniu eksponatów i ich wystawieniu, ale także na wyremontowaniu budynku i przystosowaniu jego otoczenia. Dodał, że chciałby, aby muzeum dalej się rozrastało. „Chcielibyśmy, aby stało się ważnym miejscem, do którego będą przyjeżdżać Polacy czy osoby polskiego pochodzenia mieszkające w Wielkiej Brytanii, ale też z Polski czy osoby z innych krajów zainteresowane historią, aby dowiedzieć się więcej o tym, co się działo w Wielkiej Brytanii w czasie II wojny światowej i o roli polskich lotników - powiedział.

Burton podkreślił też, że jest to jedyne na świecie muzeum poświęcone polskim dywizjonom bombowym w Wielkiej Brytanii w czasie II wojny światowej, których historia jest mniej znana niż dywizjonów myśliwskich.

Konsul generalny: to gigantyczna praca

- Wyjątkowość tego projektu polega na tym, że on organicznie wyszedł od grupy - na początku kilku - miejscowych, brytyjskich entuzjastów historii, którzy odkupili od prywatnego właściciela kawałek pola będącego kiedyś częścią bazy RAF Ingham i przez 14 lat pracowali nad tym, żeby stworzyć pełnowymiarowe centrum dokumentujące historię polskich dywizjonów bombowych. To gigantyczna praca i mogę tylko wyrazić swoje uznanie dla wszystkich osób zaangażowanych w to przedsięwzięcie - powiedział PAP Michał Mazurek, konsul generalny RP w Manchesterze.

Dodał, że konsulat od lat wspierał na różne sposoby tę inicjatywę. Wyraził też nadzieję, że do tego miejsca będą licznie przyjeżdżały na lekcje historii dzieci z polskich szkół sobotnich, nie tylko z Lincolnshire i okolic, ale z całej Wielkiej Brytanii, a także wszyscy mieszkający w tym kraju Polacy zainteresowani historią.

Położona 16 km na północ od Lincoln baza RAF Ingham funkcjonowała tylko przez sześć lat, od 1940 do 1946 roku, przy czym początkowo służyła jako pomocnicza dla pobliskiej bazy RAF Hemswell. Polskie dywizjony bombowe 301 i 305 były pierwszymi, które w niej stacjonowały, później dołączyły do nich także dywizjon 300 oraz trzy eskadry brytyjskie.

Po zakończeniu wojny przez krótki czas była wykorzystywana do szkoleń oraz jako miejsce zakwaterowania zdemobilizowanych żołnierzy Polskich Sił Powietrznych, ale w grudniu 1946 roku została zamknięta.


PAP/dad

115 lat temu urodził się Stanisław Ulam – współtwórca bomby termojądrowej

13.04.2024 10:12
115 lat temu, 13 kwietnia 1909 r., urodził się Stanisław Ulam. Współtwórca lwowskiej szkoły matematycznej, jeden z ojców bomby atomowej i wodorowej. Miał swój udział w wysłaniu ludzi na Księżyc, był także doradcą naukowym prezydenta Kennedy’ego oraz armii USA w najgorętszym okresie zimnej wojny.

Rocznica wyzwolenia obozu w Ravensbrück. Ginęły tam też Polki

14.04.2024 13:58
Do największego nazistowskiego obozu koncentracyjnego dla kobiet zjechały dziś ostatnie z dawnych więźniarek i krewni kobiet, które przeszły piekło w Ravensbrück. Na terenie byłego obozu zagłady odbyły się główne uroczystości z okazji rocznicy uwolnienia więźniów w kwietniu 1945 roku.

Dziennik Aliny Janowskiej trafił do Muzeum Powstania Warszawskiego. "Mama nie mówiła o jego istnieniu"

16.04.2024 12:56
Mama nigdy nie mówiła o istnieniu tego pamiętnika. Odkryłem go przekopując się przez pozostałe po niej materiały - wspomina Michał Zabłocki, syn Aliny Janowskiej. Powstańczy dziennik aktorki został przekazany we wtorek do Muzeum Powstania Warszawskiego.