Prezydent Andrzej Duda wygłosił orędzie noworoczne do narodu. W swoim wystąpieniu podsumował mijający rok 2022 oraz mówił o nadziejach na nowy rok 2023. Głównym tematem orędzia była wojna na Ukrainie oraz bezpieczeństwo państwa w związku z agresywną postawą Rosji oraz innymi zagrożeniami.
Prezydent: wojna na Ukrainie wpływa też na nas
Jak podkreślił prezydent, "żyjemy w niebezpiecznych czasach", ponieważ za naszą wschodnią granicą toczy się wojna wywołana przez Rosję przeciwko Ukrainie. - Nie było takiej wojny w Europie od zakończenia II wojny światowej - mówił Andrzej Duda.
Zwrócił uwagę na to, że "brutalna rosyjska agresja na niepodległą Ukrainę przyniosła śmierć, ból i cierpienie", a także że wciąż nie widać perspektyw na zakończenie konfliktu. - My w Polsce, jak nikt inny na świecie, każdego dnia na własne oczy widzimy ogrom ludzkich tragedii. Spotykamy matki i dzieci, które szukają u nas schronienia, uciekając przed koszmarem wojny. Są naszymi gośćmi - mówił prezydent.
W orędziu głowy państwa przypomniano także o skutkach wojny, które dotykają nie tylko Ukrainy, ale również Polski - m.in. o kryzysie energetycznym, wzroście cen, spowolnieniu gospodarczym i poczuciu niepewności jutra - które także w przyszłym roku szybko nie znikną. - Za to wszystko odpowiada imperialna polityka putinowskiej Rosji - podkreślił polski przywódca.
- Jednak pomimo tej niepewności, pomimo tych licznych wyzwań i problemów, jako Polacy otworzyliśmy nasze serca i domy dla naszych sąsiadów w potrzebie. Nie daliśmy się podzielić, nie ulegliśmy rosyjskiej propagandzie i dezinformacji. To fenomen, o którym mówi cały świat. To postawa, z której możemy być dumni. Wszyscy wspaniale zdaliśmy w 2022 roku egzamin z człowieczeństwa, solidarności i patriotyzmu - stwierdził jednoznacznie prezydent, dziękując za to Polakom.
"Najważniejsze jest bezpieczeństwo"
Andrzej Duda przypomniał, że kiedy starał się o ponowny wybór na stanowisko prezydenta, obiecał wówczas być "prezydentem polskich spraw" i tym dziś się kieruje każdego dnia. Zaś najważniejszą polską sprawą w tej chwili jest bezpieczeństwo Polski i Polaków.
- Chciałem państwa z całą mocą zapewnić, że Polska jest bezpieczna. Będę robił wszystko, aby w rozpoczynającym się właśnie 2023 roku to bezpieczeństwo wzmacniać - zapewnił prezydent, dodając że ma na myśli zarówno bezpieczeństwo militarne - stąd bezprecedensowy wzrost wydatków na rozwój naszej armii, bezpieczeństwo wewnętrzne i bezpieczeństwo naszych granic.
- Dziś wszyscy przyznają nam rację, że wstępem do rosyjskiej agresji na Ukrainę był atak hybrydowy na polską granicę z terytorium Białorusi. To był test naszej determinacji, to był test tego, czy jesteśmy przygotowani. Jako państwo doskonale go zdaliśmy - mówił Andrzej Duda, wyrażając szacunek wobec służb broniących polskich granic.
Jak dodał prezydent - równie ważne jest bezpieczeństwo energetyczne, zdrowotne i ekonomiczne polskich rodzin. - Te sprawy będą niezwykle istotne w nadchodzącym roku - mówił, przypominając, że nadchodzący rok będzie rokiem wyborczym, co wiąże się z dodatkowymi sporami i emocjami.
"Bezpieczeństwo trzeba wyłączyć poza spór partyjny"
Andrzej Duda zaapelował do całej klasy politycznej w Polsce, aby sprawy dotyczące bezpieczeństwa Polaków wyłączyć poza podziały polityczne i spór partyjny. - Tak jak kiedyś wspólnym celem ponad podziałami było wejście Polski do NATO i Unii Europejskiej - dodał.
- Obecność Polski w Sojuszu Północnoatlantyckim i w UE to polska racja stanu. Członkowsko w NATO i sojusz ze Stanami Zjednoczonymi to nasze bezpieczeństwo militarne. A członkostwo w Unii Europejskiej to nasze bezpieczeństwo ekonomiczne i możliwości rozwoju - mówił prezydent.
"Potrzebny mądry kompromis z UE"
Podkreślił, że rozwój jest nam bardzo potrzebny w okresie po pandemii i w czasie wojny. Dlatego - jak dodał Andrzej Duda - był i jest zwolennikiem "mądrego kompromisu z Komisją Europejską". - Polsce i Polakom należą się środki z Funduszu Odbudowy. Mamy do nich prawo. Dlatego w lutym, w przededniu wybuchu wojny zaproponowałem kompromis - wyjaśnił.
- Zakończenie tego sporu leży zarówno w interesie Polski, jak i Unii Europejskiej jako wspólnoty. Bo w tych trudnych czasach najważniejsza powinna być jedność. Ale to musi być mądry i uczciwy kompromis, który nie narusza zapisów konstytucji i gwarantuje bezpieczeństwo prawne Polaków. To dla mnie sprawa fundamentalna - dodał prezydent.
Życzenia prezydenta na Nowy Rok: musimy ze sobą współpracować
W orędziu głowy państwa przypomniano, że Polska w Europie ma ponad 1000-letnią, bogatą, wspaniałą historię, z której możemy być dumni. Mamy też - stwierdził Andrzej Duda - wielką przyszłość przed sobą.
- W rozpoczynającym się 2023 roku możemy osiągnąć sukces jako państwo i jako społeczeństwo. Ale musimy ze sobą współpracować - mówił.
- Dlatego życzę państwu, żebyśmy potrafili się wznieść ponad to, co nas różni i poszukiwali tego, co nas łączy. Żebyśmy - niezależnie od poglądów czy przekonań - potrafili ze sobą życzliwie rozmawiać, i żebyśmy zawsze umieli podać sobie rękę na zgodę. Szczęśliwego nowego roku - zakończył prezydent.
KPRP/PolskieRadio24.pl/ho