Jak wyjaśniono, "decyzja o poszerzeniu oferty programowej Biełsatu jest odpowiedzią na sytuację na Ukrainie, której mieszkańcy, na skutek wojny, mają coraz bardziej utrudniony dostęp do bieżących informacji".
Poinformowano, że wiadomości w języku ukraińskim będą emitowane o godz. 20 czasu kijowskiego (godz. 19 czasu warszawskiego). "Pierwsze wydania poprowadzi ukraińska dziennikarka Switłana Owczarowa, która dotychczas pracowała przy rosyjskojęzycznym serwisie informacyjnym Biełsatu „Wot Tak”" - napisano.
Wyjaśniono, że "na razie przewidziano jedną audycję informacyjną po ukraińsku dziennie".
"Liczbę materiałów po ukraińsku pewnie z czasem trzeba będzie zwiększyć. Szczególnie, jeśli rosyjskie wojska uniemożliwią pracę naszych ukraińskich kolegów" – powiedział wicedyrektor Biełsatu Aleksy Dzikawicki, cytowany w informacji.
Zmieniona ramówka
Przypomniano, że od 24 lutego, czyli dnia wybuchu wojny na Ukrainie, Biełsat zmienił swoją ramówkę tak, by przekazywać jak najwięcej informacji na temat wydarzeń w tym kraju. "W pierwszych dniach konfliktu ze studia w Warszawie emitowano kilkunastogodzinne bloki informacyjne na żywo, a od 2 marca, po zbombardowaniu przez Rosjan wież telewizyjnych w Kijowie, stacja retransmituje również program nadających wspólnie kanałów ukraińskich" - czytamy w informacji.
"Jeśliby na skutek działań wojennych doszło nawet do całkowitego paraliżu ukraińskich mediów i Internetu, pozostaje Biełsat, który można odbierać również z satelity. To oznacza, że Biełsatu na terytorium Ukrainy wyłączyć się nie da" - wyjaśnił Dzikawicki.
Biełsat częścią Telewizji Polskiej S.A.
Telewizja Biełsat jest częścią TVP S.A. Rozpoczęła nadawanie w 2007 r. dla odbiorcy białoruskiego i w języku białoruskim. W 2017 r. na antenie pojawił się serwis informacyjny "Wot Tak", skierowany do widza rosyjskojęzycznego na całej przestrzeni postsowieckiej.
"Ponadto stacja posiada dwie strony internetowe: redagowaną w czterech językach – białoruskim, rosyjskim, polskim i angielskim belsat.eu, a także oddzielną vot-tak.tv dla czytelników rosyjskojęzycznych poza Białorusią" - przypomniano w komunikacie.
Podkreślono, że "stacja jest obecna na najważniejszych portalach społecznościowych oraz na platformie YouTube, gdzie łączna liczba subskrypcji zbliża się do 1 mln 300 tys.". "W ostatnich dniach odnotowuje tam duży wzrost liczby odbiorców z Ukrainy i Rosji" - dodano.
PAP/dad