„To już piąta edycja wystawy i aukcji "Ród Kossaków". Prezentujemy twórczość trzech pokoleń najsłynniejszego polskiego rodu malarzy. Poczynając od nestora – akwarelisty Juliusza, przez dzieła jego syna Wojciecha i wnuka Jerzego, mamy do czynienia z żywą tradycją batalistycznej, a przede wszystkim patriotycznej sztuki, która była i wciąż jest doceniana przez kolekcjonerów” - zaznaczają Martyna Kolanowska i Julia Słupecka koordynatorki wydarzenia.
Zamiłowanie do koni mieli wszyscy trzej Kossakowie. Wojciech odziedziczył to po ojcu – malarzu Juliuszu Kossaku - i fascynację urodą „końskich grzyw” przekazał synowi Jerzemu.
To nestora rodu Juliusza Kossaka nazywano „malarzem koni”. Jego akwarele ukazujące niezwykła urodę koni, znalazły się na sopockiej wystawie.
Wojciech też bardzo lubił te motywy: malował konie w bitewnym zgiełku, paradnym przemarszu i pojone wodą w strumieniu przez ułana, flirtującego z urodziwą dziewczyną. Postrzegany był przede wszystkim, jako świetny batalista.
Największą sławę zdobył Wojciech Kossak i po dziś jest najbardziej ceniony przez kolekcjonerów sztuki.
Wojciech Horacy Kossak herbu Kos był malarzem, zdobył sobie w Polsce największą, obok Matejki, popularność. Sławę i zamożność zawdzięczał ulubionej przez Polaków tematyce obrazów przedstawiających konie w galopie, sceny bitewne, portrety ułanów, a przede wszystkim monumentalnym, modnym w XIX w. panoramom.
Młody Wojciech Kossak był bardzo pracowity i miał niezwykłą łatwość malowania. Wychowywał się w wielkim świecie. W domu rodzinnym – Kossakówce, która była miejscem spotkań krakowskiej inteligencji widywał Modrzejewską, Lenartowicza, Asnyka, Bartelsa, Brandta, brata Alberta, Anczyca. „Kochali mojego ojca i "Kossakówka", co dzień była pełna gości” – pisał Wojciech we wspomnieniach.
„Poczynając od akwarelisty Juliusza, przez dzieła jego syna Wojciecha i wnuka Jerzego, mamy do czynienia z żywą tradycją batalistycznej, a przede wszystkim patriotycznej sztuki, która była i wciąż jest doceniana przez kolekcjonerów” – podkreślają koordynatorki wystawy i aukcji.
Podczas kończącej wystawę aukcji można będzie można wylicytować trzy znakomite akwarele Juliusza Kossaka z jego najlepszego okresu twórczości.
Pośród prac Wojciecha Kossaka wartymi uwagi są dwa fragmenty jego najsłynniejszej panoramy „Berezyny” (1894-96), unikatowy, wczesny obraz z 1883 r. „Życie w Zakopanem: z wycieczki w Turnie” a także doskonały – zdaniem historyków sztuki - portret z 1920 r. Georga Palmera Putnama, przedstawionego w kowbojskim stroju na mustangu. Obraz ten został wykonany podczas pierwszej podróży artysty do Stanów Zjednoczonych.
Pomysłodawcą „Przejścia armii Napoleona przez Berezynę” był Julian Fałat; on zaprosił do współpracy Wojciecha Kossaka, który już wówczas miał za sobą malowanie panoramy racławickiej. Przy realizacji nieistniejącej już dziś panoramy zebrali się wybitni malarze, obok Fałata i Kossaka byli to Michał Gorstkin Wywiórski, Kazimierz Pułaski, Antoni Piotrowski oraz Jan Stanisławski. Pragnęli oni ukazać jeden z najdramatyczniejszych momentów odwrotu Wielkiej Armii Napoleona spod Moskwy, gdy ludzkie rzesze przekraczają rzekę po pospiesznie skleconych dwóch mostach. Paniczna przeprawa jest tym spowodowana, że po drugiej stronie na Francuzów naciera wojsko rosyjskie. Powoduje to panikę. Ludzie wzajemnie się tratują, część wpada do lodowatej wody, a pod jedną z przepraw zaczynają pękać pale. Strona bliżej obserwujących ukazywała wiele epizodów, wśród których najznaczniejszym było palenie sztandarów przed Napoleonem.
Panoramę otwarto dla berlińskiej publiczności. Po pewnym czasie przejechała do Warszawy, gdzie odniosła wielki sukces. Potem była jeszcze pokazywana w Kijowie i w Moskwie, wszędzie spotykając się z uznaniem.
Dramatyczne były sceny oddane na obrazie, ale i dramatycznie powikłane były losy samej panoramy. Z początku harmonijna współpraca Kossaka z Fałatem, przerodziła się stopniowo w konflikt zakończony pojedynkiem a sama panorama została pocięta na fragmenty.
Na wystawie wśród obrazów najmłodszego Kossaka – Jerzego znalazła się jedna z najsławniejszych kompozycji artysty „Wizja Napoleona w odwrocie spod Moskwy w 1812 r.” w okazałym formacie.
Jerzy Kossak, podobnie jak Wojciech gloryfikował Napoleona i czynił cesarza i jego żołnierzy bohaterami obrazów, jak np. „Niech żyje cesarz!” z 1914 r., „Powrót Napoleona z Rosji” z 1904r. W epopei napoleońskiej akcentował wątki polskie np. w obrazie „Wzięcie do niewoli Tadeusza Tyszkiewicza w czasie odwrotu spod Moskwy”.
Wystawa trwająca do dnia aukcji – 8 sierpnia 2024 r. odbywa się w Sofitel Grand Sopot, ul. Powstańców Warszawy 12/14. Organizatorem jest DESA Unicum.
PAP/ho