Trzeci dzwonek w teatrze rozbrzmiewa przed rozpoczęciem spektaklu, uświadamia widzom, że czas zająć miejsce na widowni, skupić uwagę i wzrok już tylko na scenie. Członkowie grupy teatralnej z Żabiej Woli uznali, że właśnie Trzeci Dzwonek, to odpowiednia nazwa dla ich zespołu. Zwraca uwagę na ten moment, w którym to oni mogą jeszcze wystąpić na scenie przed publicznością i brzmi dobrze z jeszcze jednego powodu - nawiązuje do Uniwersytetu Trzeciego Wieku, inicjatywy skierowanej do osób powyżej 50 roku życia, a więc właśnie do nich.
Amatorski teatr Trzeci Dzwonek od 2018 roku działa przy Domu Kultury w Żabiej Woli, niewielkiej gminie na Mazowszu. Członkowie zespołu spotykają się dwa razy w tygodniu na próbach - czytają teksty, śpiewają piosenki, przygotowują spektakle. Czasami to ciężka, trudna praca, ale dająca ogromną satysfakcję, zwłaszcza gdy publiczność żywiołowo reaguje i występy nagradza brawami.
Nie wszyscy z Trzeciego Dzwonka widzieli się na scenie. Kogoś namówił kolega, czy koleżanka, a ktoś po obejrzeniu spektaklu chciał sam spróbować, ale gdy już zagrał choć raz, zostawał. Okazywało się bowiem, że to dobry sposób na spędzanie czasu na emeryturze. Zawiązali nowe znajomości i przyjaźnie, poznali wiele ciekawych utworów literackich, pokochali poezję, a to wszystko przyniosło im radość, którą mogą się podzielić z innymi.
Do Domu Kultury w Żabiej Woli na spotkanie z grupą teatralną Trzeci Dzwonek wybrała się z mikrofonem Maria Wieczorkiewicz.