Porozumienie, które przeszło do historii jako układ Sikorski-Majski, zakładało współpracę na rzecz pokonania Niemiec oraz powstanie polskiej armii w ZSRR. Dodatkowy protokół przewidywał zwolnienie z więzień i łagrów obywateli polskich, którzy po sowieckiej agresji na nasz kraju zostali wywiezieni na wschód.
Związek Radziecki oświadczał, że wcześniejsze porozumienia z III Rzeszą tracą moc, przy czym nie zobowiązał się jednoznacznie do zwrócenia zagrabionych ziem polskich, czego stanowczo domagała się część polityków i członków emigracyjnego rządu. Prezydent RP Władysław Raczkiewicz odmówił podpisania dokumentu.
Kilkanaście dni później, 14 sierpnia, przedstawiciele polskiego rządu emigracyjnego i Związku Radzieckiego zawarli umowę wojskową, na podstawie której rozpoczęto formowanie Armii Polskiej. Na jej dowódcę generał Sikorski mianował Władysława Andersa.
Zgoda na tworzenie armii podległej rządowi RP była przejściowym ustępstwem Stalina wynikającym z trudnej sytuacji sowietów na froncie. Kiedy tylko Rosjanom udało się zatrzymać ofensywę Wehrmachtu, zaczęli wycofywać się z wcześniejszych ustaleń - utrudniali tworzenie Armii Polskiej, dążyli do ograniczenia jej rozmiarów oraz potencjału bojowego, nie wypuszczali z więzień i łagrów Polaków. W tej sytuacji w grudniu 1941 roku generał Władysław Sikorski udał się do Moskwy na rozmowy, chcąc uzyskać gwarancję pełnego wykonania zobowiązań. 4 grudnia wygłosił w Moskwie przemówienie radiowe, w którym zapewnił o lojalności polskich żołnierzy.
Mimo deklaracji generała Sikorskiego strona rosyjska nie dochowała zapisów umowy. Nie wszyscy Polacy zostali uwolnieni, do wielu nie dotarła informacja o tworzącej się Armii Polskiej. Do organizowanego wojska nie zgłosili się też oficerowie więzieni wcześniej w obozach w Kozielsku, Starobielsku i Ostaszkowie - jak się okazało w kwietniu 1943 roku, ofiary zbrodni katyńskiej. Sowieci konsekwentnie unikali odpowiedzi na pytania o zaginionych i utrudniali władzom polskim prowadzenie poszukiwań.
W kwietniu 1943 polskie społeczeństwo, zarówno w okupowanym kraju, jak i poza jego granicami, obiegła wiadomość o odkryciu przez Niemców masowych grobów polskich oficerów zamordowanych w Katyniu przez NKWD. Rząd polski w Londynie zażądał od strony radzieckiej wyjaśnień. Sowieci uznali to za obrazę i 25 kwietnia 1943 roku jednostronnie wypowiedzieli układ, zrywając tym samym stosunki dyplomatyczne z rządem polskim w Londynie.
Wcześniej, w marcu 1942 roku, Stalin zgodził się na ewakuację polskich żołnierzy i cywilów ze Związku Radzieckiego. Do końca sierpnia kraj ten opuściło ponad 115 tysięcy ludzi, w tym blisko 78 i pół tysiąca żołnierzy. Wśród ewakuowanych było niemal 18 tysięcy dzieci. Stanowiło to niecałe 10 procent ludności wywiezionej wcześniej przez Rosjan ze wschodnich obszarów Rzeczypospolitej w głąb terytorium sowieckiego. Tych, którzy musieli zostać, władze rosyjskie uznały za osoby "dobrowolnie" pozostające na terenie ich kraju.
Z przeniesionych formacji wojskowych i jednostek Wojska Polskiego na Środkowym Wschodzie powołano Armię Polską na Wschodzie. Został z niej wyodrębniony samodzielny 2. Korpus Polski, który wsławił się walkami na froncie włoskim, w tym zdobyciem Monte Cassino, Loreto, Ankony i Bolonii.
IAR/ep