„Spakowałam moje angielskie życie i etapami wysyłam do mieszkania w Poznaniu. Równolegle, po powrocie do Londynu, zamykam sprawy urzędowe w Wielkiej Brytanii”. Bohaterka audycji „Kierunek: Polska” przyznaje, że od kilku lat przygląda się z uznaniem, jak radzą sobie w Polsce bliscy i znajomi. „Widzę, że ich standard życia jest na wysokim poziomie i rośnie z roku na rok. Dodatkowo, odnoszę wrażenie, że zachowują większy balans między pracą a życiem prywatnym”.
Emilii Grodzkiej możemy spodziewać się w kraju w połowie września. „Jestem podekscytowana. Wyjechałam do Wielkiej Brytanii po studiach, nigdy nie miałam okazji przekonać się, czy odnalazłabym się na polskim rynku pracy. A teraz mogę – podkreśla. „Poza tym, ja zawsze wiedziałam, że kiedyś chcę do Polski wrócić. Żartowałam, że sprowadzę się na emeryturę, udało wcześniej, i dobrze” - dodaje z uśmiechem Polka.
Z Emilią Grodzką o zawodowych zmianach i powrocie do ojczyzny w czasie epidemii rozmawiała Małgorzata Frydrych.