W magazynie "Widziane z Polski" mówimy o zgodzie w Unii Europejskiej na nowy pakiet sankcji wobec Rosji za napaść na Ukrainę. W Brukseli rozpoczęły się już też prace nad kolejnym pakietem.
Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski powiedział, że siódmy pakiet sankcji przeciwko Rosji niewystarczająco uderzy w agresora. Ukraiński przywódca stwierdził, że Rosja musi ponieść znacznie wyższą cenę za wojnę, którą wywołała. Wołodymyr Zełenski dodał, że nieustannie apeluje do międzynarodowych partnerów o wprowadzenie surowszych ograniczeń dla Kremla: "Po zatwierdzeniu siódmego pakietu sankcji konieczne będzie natychmiastowe rozpoczęcie prac nad ósmym. Konieczne jest też zwiększenie dostaw nowoczesnej broni na Ukrainę, aby zapewnić naszemu państwu skuteczną obronę przeciw powietrzną. Zrobimy wszystko, aby świadomość tych potrzeb wśród naszych partnerów nie słabła".
Ambasador Polski przy Unii Europejskiej również przyznał, że Polska chciałaby bardziej ambitnych propozycji. Andrzej Sadoś dodał, że choć ten najnowszy pakiet nie należy do najbardziej ambitnych, to najważniejsze jest to, że szybko został przyjęty i że utrzymana została dynamika prac nad kolejnymi sankcjami.
W audycji mówimy też o rozpoczęciu przez UE negocjacji członkowskich z kolejnymi krajami.
Unia Europejska rozpoczęła negocjacje z Macedonią Północną i Albanią. Na tę decyzję oba kraje czekały bardzo długo i musiały się zmierzyć z niechęcią w Unii. Macedonia Północna jest kandydatem od 2005 roku, Albania od 2014 roku. Drogę do rozpoczęcia negocjacje utorowało sobotnie głosowanie w macedońskim parlamencie i zgoda na zmiany w konstytucji oraz uznanie mniejszości bułgarskiej.
W programie także o tym, że Komisja Europejska proponuje 15-procentowe redukcje zużycie gazu. To ma przygotować Unię na zimę bez dostaw surowca z Rosji. Bruksela uważa, że ograniczenia powinny się zacząć od przyszłego miesiąca i potrwać do końca marca.
Wśród cudzoziemskich ochotników walczących po stronie Ukrainy jest wielu Białorusinów. Dużą renomę zyskał Ochotniczy Pułk im. Konstantego Kalinowskiego rozmawiamy na ten temat z Aliaksandrem Kaliczką, walczącym w obronie Ukrainy. Swoją decyzję by walczyć w obronie Kijowa, a potem całej Ukrainy tłumaczy w dużym stopniu względami emocjonalnymi. Uznał, że dla Białorusinów było hańbą, że rosyjskie wojska zaatakowały Ukrainę z terytorium Białorusi.
W Kancelarii Premiera odbyło się pierwsze posiedzenie międzyresortowego zespołu do spraw Polonii i Polaków za Granicą. Uczestniczyli w nim przedstawiciele poszczególnych resortów.
Pełnomocnik rządu do spraw Polonii i Polaków za Granicą Jan Dziedziczak powiedział, że zespół powstał po to, żeby koordynować działania dotyczące Polonii z różnych ministerstw. Chodzi o to, żeby resorty nie prowadziły wykluczających się działań i nie rywalizowały ze sobą w tej kwestii. - Chcemy zrealizować jak największe wsparcie naszych rodaków, a także pozyskiwać kapitał polonijny, bo o tym często zapominamy - dodał Jan Dziedziczak. Łącznie w bieżącym roku wydatki wszystkich resortów na działania związane z Polonią i Polakami za Granicą wynoszą 580 milionów złotych.
Z szefem nowego zespołu, Janem Dziedziczakiem - pełnomocnikiem rządu do spraw Polonii i Polaków za Granicą - rozmawia Katarzyna Ingram.
W programie również kolejna audycja z cyklu "Śladami polskiego dziedzictwa na Wschodzie".
Do wysłuchania magazynu "Widziane z Polski" zaprasza Halina Ostas.