Na rozpoczynającym się w środę (23.05) posiedzeniu Sejm rozpatrzy wniosek PiS o wyrażenie wotum nieufności wobec Minister Edukacji Narodowej Krystyny Szumilas.
W ocenie posłów PiS Krystyna Szumilas jest najgorszym ministrem edukacji w historii wolnej Polski od 1989 roku, a jej urzędowanie to "festiwal chaosu, niekompetencji, zaniechań, opóźnień i żenującej beztroski". Zarzut wymieniony jako pierwszy dotyczy braku reakcji na masową likwidację szkół.
Wiceprzewodniczący sejmowej komisji edukacji Sławomir Kłosowski uważa, że zmiany forsowane przez minister Szumilas grożą upadkiem polskiej oświaty. Za 2-3 lata premier Tusk i minister Szumilas staną się "grabarzami polskiej edukacji – mówił poseł przedstawiając dziennikarzom na konferencji prasowej wniosek o jej odwołanie.
Wśród 23 zarzutów sformułowanych we wniosku wobec minister Szumilas jest m.in. zarzut braku reakcji na masowe likwidacje szkół, brak zgody pani minister na przywrócenie kuratorom oświaty prawa weta uniemożliwiającego masową likwidację szkół, oraz bierność pani minister przy zażegnaniu kryzysu związanego z brakiem miejsc w przedszkolach,
W połowie marca 2012 roku sejm głosami PO i PSL odrzucił nowelizację ustawy (PiS) o systemie oświaty, która przewidywała konieczność zasięgnięcia opinii kuratora oświaty przed likwidacją szkoły. Za takim rozwiązaniem opowiadały się PiS, Ruch Palikota, SLD i Solidarna Polska.
Podczas sejmowej posłowie PO przekonywali, że pozostawienie decyzji o likwidacji szkoły kuratorowi oznacza, że decyzja taka będzie podejmowana jednoosobowo przez organ, który finansowo nie odpowiada za placówkę. W obecnym stanie prawnym o likwidacji szkoły decydują samorządy, które w znacznym stopniu ponoszą koszty funkcjonowania szkół.
Danuta Zaczek/Radio Parlament
