Program Partnerstwo Wschodnie powinien rozwiązywać konkretne problemy sąsiadów Unii Europejskiej uważają przedstawiciele Ukrainy, Gruzji, Mołdawii, Armenii, Azerbejdżanu i Białorusi, którzy uczestniczą w Sejmie w międzynarodowej konferencji. Inicjatywa zgłoszona przez Polskę i Szwecję ma na celu zbliżanie do Wspólnoty jej sześciu wschodnich sąsiadów.
Przewodniczący sejmowej komisji spraw zagranicznych Andrzej Halicki z Platformy Obywatelskiej przekonuje, że pierwszym sukcesem był sam fakt zaangażowania Unii w tym regionie
Politycy Platformy Obywatelskiej podkreślają, że Polska będzie ambasadorem Partnerstwa Wschodniego zwłaszcza w 2011 roku, kiedy to nasz kraj będzie przewodniczył Unii Europejskiej. Vasyl Bodnar przedstawiciel ambasady Ukrainy w Warszawie zwraca jednak uwagę, że do tej pory niewiele jest realnych efektów uruchomienia tego programu:
Obecni na konferencji przedstawiciele sześciu wschodnich sąsiadów Wspólnoty zwracają przede wszystkim uwagę na utrudnienia wizowe. Asim Mollazade lider Partii Demokratycznych Refom w Azerbejdżanie, liczy, że ta kwestia zostanie zmieniona podczas polskiej prezydencji w Unii Europejskiej:
Tłumaczenie:
Jest wiele restrykcji wizowych np liczba wiz turystycznych dla mieszkańców Azerbejdżanu udających się do Polski jest bardzo ograniczona. Dlatego wierzę, że polskie przewodnictwo w 2011 roku będzie odpowiednim momentem by dokonać przełomu i znaleźć rozwiązanie w tym największym problemie w relacjach Unii z państwami regionu.
Sesja dotycząca Partnerstwa Wschodniego,jest częścią siódmej Warszawskiej Konferencji Wschodnioeuropejskiej organizowanej przez Uniwersytet Warszawski. Według założeń przyjętych przez UE Partnerstwo Wschodnie nie zakłada członkostwa sześciu poradzieckich krajów we wspólnocie . Ma natomiast zadanie integracji z unijnymi politykami, gospodarką i prawem. Do 2013 roku ma zostać na ten cel wydanych przynajmniej 600 mln euro.
IAR