X
Szanowny Użytkowniku
25 maja 2018 roku zaczęło obowiązywać Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r (RODO). Zachęcamy do zapoznania się z informacjami dotyczącymi przetwarzania danych osobowych w Portalu PolskieRadio.pl
1.Administratorem Danych jest Polskie Radio S.A. z siedzibą w Warszawie, al. Niepodległości 77/85, 00-977 Warszawa.
2.W sprawach związanych z Pani/a danymi należy kontaktować się z Inspektorem Ochrony Danych, e-mail: iod@polskieradio.pl, tel. 22 645 34 03.
3.Dane osobowe będą przetwarzane w celach marketingowych na podstawie zgody.
4.Dane osobowe mogą być udostępniane wyłącznie w celu prawidłowej realizacji usług określonych w polityce prywatności.
5.Dane osobowe nie będą przekazywane poza Europejski Obszar Gospodarczy lub do organizacji międzynarodowej.
6.Dane osobowe będą przechowywane przez okres 5 lat od dezaktywacji konta, zgodnie z przepisami prawa.
7.Ma Pan/i prawo dostępu do swoich danych osobowych, ich poprawiania, przeniesienia, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania.
8.Ma Pan/i prawo do wniesienia sprzeciwu wobec dalszego przetwarzania, a w przypadku wyrażenia zgody na przetwarzanie danych osobowych do jej wycofania. Skorzystanie z prawa do cofnięcia zgody nie ma wpływu na przetwarzanie, które miało miejsce do momentu wycofania zgody.
9.Przysługuje Pani/u prawo wniesienia skargi do organu nadzorczego.
10.Polskie Radio S.A. informuje, że w trakcie przetwarzania danych osobowych nie są podejmowane zautomatyzowane decyzje oraz nie jest stosowane profilowanie.
Więcej informacji na ten temat znajdziesz na stronach dane osobowe oraz polityka prywatności
Rozumiem
Muzyka

Duch słynnego "Nevermind" na nowej płycie Foo Fighters (recenzja)

Ostatnia aktualizacja: 08.04.2011 12:20
"Wasting Light" przywodzi na myśl czasy, w których muzyki słuchało się zbyt głośno, nosiło czarne koszulki i walczyło z czymś, czego się nie rozumiało, ale przecież hormony zawsze wiedziały lepiej. Z powrotu Dave'a Grohla do formy cieszy się Emil Macherzyński.

Dave Grohl przeszedł naprawdę daleką drogę od "byłego perkusisty Nirvany", przez lidera zespołu biorącego siebie niezbyt poważnie, po próbę bycia sumieniem Ameryki. I teraz zdaje się upominać o swoją utraconą wiarygodność.

/

Jego zespół nagrywał "Wasting Light" w tym samym studiu, w którym powstało słynne "Nevermind", w dodatku z Butchem Vigiem, producentem odpowiedzialnym za brzmienie tamtego albumu. Na nowej płycie Foo Fighters w jednym kawałku pojawia się też basista Nirvany, Krist Novoselic. Poza tym Grohl odkurzył piosenkę "Marigold", napisaną w 1992 roku dla projektu Late!, a spopularyzowaną przez Nirvanę (wersja utworu znalazła się na stronie B singla "Heart Shaped Box"). To wszystko na kilometr śmierdzi próbą zbicia kasy. Ale widzieliście kiedyś wywiad z Davem? To jest tak słodki, bezpretensjonalny człowiek, że nie mam sumienia pomyśleć źle o jego intencjach. Te wszystkie nawiązania do czasów, w których Dave bębnił w Nirvanie, zaskakują o tyle, że lider Foo Fighters niechętnie wracał do okresu współpracy z Kurtem Cobainem. Przez pewien czas odmawiał nawet wspominania o nim. Chyba nie ma więc logicznego wytłumaczenia, skąd ta nagła decyzja o nagrywaniu "Wasting Light" akurat tam i akurat z tymi ludźmi. Może chodziło o odprawienie jakiegoś swoistego egzorcyzmu?

Już pierwszy singiel z nowej płyty Foo Fighters, zatytułowany "Rope", udowadnia, że projekt nie jest zwykłą próbą odwołania się do prostych refrenów i emocjonalnych, uładzonych krzyków znanych słuchaczom z choćby takiego "Best Of You". Nie ma tu nawet odwołania do bardziej wyrafinowanej melodyki Nirvany. To bardziej powrót do utworów, które są rzeczywiście pisane, a nie obliczane i produkowane w studiu pod buntujących się nastolatków i ich rodziców, lubiących "mocniejsze granie". Gitary potrafią ciąć z matematyczną precyzją, gdzieś zespół zrobi jakieś potknięcie na takcie. Zamiast rzewności i sentymentalizmu, płyta serwuje nam świeżość jak na swoją klasę, okraszoną jedynie gdzieniegdzie znanym z ostatnich albumów zaangażowanym stadionowym patosem. Jest to album płynący gładko i przyjemnie, czyli taki, o jakiego napisanie nikt już tego zespołu nie posądzał.

"Wasting Light" świetnie wpasowuje się w klimat tęsknoty za post-cobainową martyrologią, która powoli zaczyna dochodzić do głosu w pokoleniu obecnych dwudziestokilkulatków. Tęsknoty za nie mającymi wrócić czasami, w których muzyki słuchało się zbyt głośno, nosiło czarne koszulki, zapuszczało włosy i walczyło z czymś, czego się nie rozumiało, ale przecież hormony zawsze wiedziały lepiej. Może i jest to próba szukania usprawiedliwienia, że właśnie zupełnie bez pretensji spodobał mi się album Foo Fighters, ale kiedy słyszę gitary jak z amerykańskiej alternatywy w stylu Jawbox i Fugazi w zespole, który brał się prawie na bary z U2, ciężko nie poczuć się zaskoczonym.

Emil Macherzyński

Zobacz więcej na temat: foo fighters Nirvana rodzice
Czytaj także

Wydawca debiutu Nirvany wspomina Kurta Cobaina

Ostatnia aktualizacja: 05.04.2013 08:05
Rozmowa z założycielem wytwórni Sub Pop, Jonathanem Ponemanem, która została wyemitowana w audycji "Myśliwiecka 3/5/7".
rozwiń zwiń
Czytaj także

Najlepsze piosenki Nirvany według słuchaczy Trójki

Ostatnia aktualizacja: 05.04.2013 11:25
Przypominamy wyniki plebiscytu przeprowadzonego przez Piotra Metza w audycji "Lista Osobista".
rozwiń zwiń
Czytaj także

Kolejna nieznana piosenka Kurta Cobaina

Ostatnia aktualizacja: 21.03.2011 17:00
"Stinking of You" to kawałek, który lider Nirvany napisał razem z żoną.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Posłuchaj przedpremierowo nowego albumu Foo Fighters

Ostatnia aktualizacja: 04.04.2011 11:13
Album "Wasting Light" na sklepowe półki trafi 12 kwietnia. Z dziełem w całości można zapoznać się już teraz.
rozwiń zwiń
Czytaj także

40 najważniejszych momentów z życia Kurta Cobaina

Ostatnia aktualizacja: 05.04.2012 09:00
W 19. rocznicę śmierci króla grunge’u przypominamy te chwile z jego kariery, które najmocniej zapadły w pamięci fanów.
rozwiń zwiń